Ameryka i Japonia stają murem za Ukrainą, oferując wsparcie w obliczu rosyjskiej agresji. W ciągu kilku godzin Ukraina uzyskała gwarancje bezpieczeństwa od dwóch potężnych państw. Podczas szczytu G7 w Apulii na południu Włoch, prezydenci Wołodymyr Zełenski i Joe Biden podpisali 10-letnią ukraińsko-amerykańską umowę o bezpieczeństwie. To porozumienie, określane jako pomostowe, ma na celu wzmocnienie zdolności obronnych Ukrainy i jest zapowiedzią przyszłego członkostwa tego kraju w NATO. Dokument podkreśla, że umowa stanowi "wspomagający most do przyszłego członkostwa Ukrainy w NATO".
Zaledwie dzień wcześniej doradca Białego Domu ds. bezpieczeństwa narodowego, Jake Sullivan, poinformował o zakończeniu negocjacji z Ukrainą na temat dwustronnej umowy o bezpieczeństwie. Umowa ma na celu ustalenie ram współpracy między USA a Ukrainą, zapewniając Kijowowi niezbędne wsparcie zarówno pod względem fizycznych zdolności obronnych, jak i wywiadowczych. Podobne umowy podpisało z Ukrainą już 15 innych państw, w tym Wielka Brytania, Francja i Niemcy. Zobowiązanie do zawarcia takich porozumień podjęto na ubiegłorocznym szczycie NATO w Wilnie, a wśród sygnatariuszy znalazły się wszystkie państwa G7 oraz 25 innych krajów, w tym Polska.
Również Japonia dołączyła do grona państw wspierających Ukrainę. Premier Japonii Fumio Kishida oraz prezydent Wołodymyr Zełenski podpisali 10-letnią umowę o bezpieczeństwie między Ukrainą a Japonią.
Premier Japonii Fumio Kishida i ja właśnie podpisaliśmy umowę o bezpieczeństwie między Ukrainą a Japonią. Unikalny dokument z jednym z najbardziej zaawansowanych gospodarczo i technologicznie krajów na świecie
— napisał Zełenski na platformie X. W ramach umowy Japonia zobowiązała się przekazać Ukrainie 4,5 miliarda dolarów w 2024 roku oraz zapewniać wsparcie przez cały 10-letni okres obowiązywania umowy.
Podpisanie tych kluczowych umów świadczy o silnym międzynarodowym wsparciu dla Ukrainy w jej walce o suwerenność i bezpieczeństwo. W obliczu trwającego konfliktu z Rosją, wsparcie ze strony USA i Japonii stanowi istotny krok w kierunku stabilizacji sytuacji w regionie oraz wzmocnienia zdolności obronnych Ukrainy.
Komentarze (0)