Coraz częściej słyszymy o negatywnym wpływie nadmiernego korzystania z smartfonów na rozwój dzieci i młodzieży. Teraz, z inicjatywy grupy ekspertów, rozpoczyna się dyskusja na temat ustawowego ograniczenia używania smartfonów w szkołach.
Eksperci biją na alarm, zwracając uwagę na fakt, że polscy uczniowie spędzają średnio 5 godzin dziennie przed ekranem telefonu komórkowego, co negatywnie wpływa na ich rozwój, ogranicza możliwości, uzależnia i może prowadzić m.in. do depresji.
Nadmierna ekspozycja na ekrany smartfonów jest zauważalna i problematyczna. Dzieci i młodzież komunikują się ze sobą poprzez media społecznościowe, co może zaburzać ich codzienne funkcjonowanie i procesy rozwojowe.
W odpowiedzi na tę sytuację, autorzy petycji apelują do Minister Edukacji Barbary Nowackiej o wprowadzenie ustawowych ograniczeń dotyczących używania smartfonów w szkołach. W szczególności, postulują zmianę artykułu 99 punktu 4 Prawa Oświatowego, aby wyraźnie zakazać używania prywatnych urządzeń ekranowych przez uczniów podczas zajęć lekcyjnych, przerw oraz wyjazdów szkolnych.
Barbara Nowacka, minister edukacji
Odpowiedź minister Nowackiej
W petycji znajduje się również postulat, aby wpisać do podstawy programowej zajęcia poświęcone zagrożeniom związanym z nadmiernym korzystaniem z urządzeń ekranowych i sieci społecznościowych. Podnoszenie świadomości na ten temat może pomóc dzieciom lepiej radzić sobie z nowymi technologiami i unikać potencjalnych zagrożeń w świecie online.
Minister Edukacji narodowej, Barbara Nowacka, wypowiadając się na temat tej inicjatywy, podkreśliła, że obecnie regulacje dotyczące używania smartfonów w szkołach powinny być zawarte w statutach poszczególnych placówek. Resort Edukacji nie planuje wprowadzenia zakazu czy ograniczenia drogą rozporządzenia, lecz pozostawia to w gestii samych szkół, które mogą dostosować swoje statuty do potrzeb swoich uczniów.
Komentarze (0)