Dagmara Kaźmierska, znana z programu telewizyjnego "Królowe życia", w ostatnich latach stała się jedną z najbardziej rozpoznawalnych celebrytek w Polsce. Jednak w jej przeszłości kryje się mroczna historia, którą dziś stara się ukrywać.
Kariera po więzieniu
Po spędzeniu 14 miesięcy w więzieniu, Dagmara Kaźmierska wróciła do życia społecznego, budując swoją karierę w telewizji i mediach społecznościowych. Choć nie wypiera się swojej przestępczej przeszłości, unika mówienia o potwornym znęcaniu się nad młodymi kobietami, które zmuszano do prostytucji.
Kaźmierska wydawła dwuczęściową autobiografię. Przyznaje się w niej do swojej przeszłości, jednak nie chce wchodzić w szczegóły, sugerując, że zainteresowani mogą zapoznać się z dokumentami sądowymi. Serwis Goniec.pl dotarł do tych dokumentów i przedstawił przerażające zeznania ofiar, które doprowadziły do skazania Kaźmierskiej.
Historia ofiary
Jedną z ofiar, której zeznania były kluczowe dla skazania Dagmary Kaźmierskiej, była Maria A. z Nysy. Kobieta rozpoczęła pracę w agencji towarzyskiej Kaźmierskiej w wieku 24 lat. Dagmara, mając wtedy 32 lata, kierowała agencją „Haidi”, gdzie zarabiała na prostytucji młodych kobiet.
Maria miała pracować od 20:00 do 5:00 rano, obsługując w tym czasie średnio pięciu mężczyzn. Za 30-60 minut pracy zarabiała 130-160 złotych, z czego połowę zabierała jej pracodawczyni.
Niestety, Maria zaczęła pracę w agencji z diagnozą nowotworu jajnika, co zostało później dodatkowo skomplikowane przez przerzuty na nerkę. Pomimo swojej sytuacji zdrowotnej, była zmuszana do prostytucji przez Dagmarę i jej współpracowników.
Królowa Życia była bezlitosna
Zeznania Marii A. to obraz bezlitosnego wykorzystywania i znęcania się nad kobietami. Kobieta była bita i zastraszana przez Kaźmierską, a nawet zgwałcona przez jednego z klientów.
Po próbie ucieczki została uprowadzona z powrotem do agencji, gdzie grożono jej śmiercią. Mężczyzna nakazał jej rozebrać się i zgwałcił, a Dagmara potraktowała to jako „karę” za brak posłuszeństwa. Dopiero po kilku próbach ucieczki, tym razem z pomocą jednego z członków grupy prowadzącej agencję zdołała się uwolnić i zgłosić sprawę na policję.
Skazana na 3 lata wyszła po lekko ponad roku
Dagmara Kaźmierska została skazana prawomocnym wyrokiem za działanie w zorganizowanej grupie przestępczej, stręczycielstwo, sutenerstwo i zmuszanie młodych kobiet do prostytucji. Oskarżona i jej współpracownicy doprowadzili siedem kobiet do uprawiania prostytucji poprzez przemoc, groźby i wykorzystanie przymusu.
Chociaż usłyszała wyrok 3 lat pozbawienia wolności, opuściła więzienie po 14 miesiącach. Obecnie Dagmara Kaźmierska robi karierę w mediach, ale jej przeszłość wciąż budzi kontrowersje i oburzenie.
i takie osoby promują media głównego nurtu, brawo!
Szok! Sutenerstwo jednak krzywdzi ludzi? No kto by pomyślał…
Przecież to nie tak, że o tym od dawna nie wiedzieli… I dopiero teraz jej przeszłość stała się problemem? Czy ona nie mówiła o tym u Kuby Wojewódzkiego (6 paź 2020)?