Dla wielu osób nazwisko Jana Rodzenia może brzmieć znajomo – nie tylko z racji jego działalności kulturalnej, ale i dzięki głośnej sondzie ulicznej sprzed lat, w której pewien rozmówca, przedstawiający się jako „doktor nauk”, w nieco emocjonalny sposób wspomniał o nim przed kamerą. Tamten epizod stał się internetowym memem i na trwałe wpisał się w […]
Dla wielu osób nazwisko Jana Rodzenia może brzmieć znajomo – nie tylko z racji jego działalności kulturalnej, ale i dzięki głośnej sondzie ulicznej sprzed lat, w której pewien rozmówca, przedstawiający się jako „doktor nauk”, w nieco emocjonalny sposób wspomniał o nim przed kamerą. Tamten epizod stał się internetowym memem i na trwałe wpisał się w popkulturowe archiwum polskiego internetu.

Komentarze (0)