W Polskim Sejmie szykują się istotne zmiany w finansowaniu mediów publicznych, zgodnie z projektem ustawy okołobudżetowej. Autopoprawka, zakładająca przyznanie mediom publicznym niemal 3 mld zł z kasy państwa w 2024 roku, jest obecnie przedmiotem dyskusji. Warto przyjrzeć się szczegółom tego planu oraz jego potencjalnym konsekwencjom.
Czwartek przynosi kolejny etap prac nad projektem ustawy okołobudżetowej, a także inaugurację debaty nad ustawą budżetową na nadchodzący rok. Komisja Finansów Publicznych przedstawiła sprawozdanie w środę, uzupełnione autopoprawkami, które wprowadzają kluczowe zmiany, zwłaszcza w kontekście mediów publicznych.
Zgodnie z przedstawionym projektem, mediom publicznym przysługują środki w wysokości 3 mld zł. To nie tylko pomoc finansowa, lecz także umożliwienie ministrowi kultury przekazania 1 mld zł na zwiększenie kapitału spółek publicznego radia i telewizji, a także 1,95 mld zł na rekompensaty za utracone wpływy z abonamentu.
Hanna Majszczyk, wiceminister finansów, podkreśliła, że to zdecydowane wsparcie dla mediów publicznych, ale nie brakuje głosów krytyki wobec tego pomysłu. Autopoprawki budzą kontrowersje, zwłaszcza w kontekście braku klarownych regulacji prawnych dotyczących finansowania mediów.
Kierunek Funduszy: Telewizja Polska
W środę minister kultury, Bartłomiej Sienkiewicz, dokonał odwołań rad nadzorczych w Telewizji Polskiej, Polskim Radiu i Polskiej Agencji Prasowej. Te decyzje otworzyły drzwi dla nowych prezesów w mediach publicznych. Warto zauważyć, że Telewizja Polska nie tylko korzysta z abonamentów, ale także otrzymuje środki z budżetu państwa jako rekompensatę za utracone wpływy abonamentowe. Od 2017 roku do 2022 roku TVP otrzymała rekompensaty w łącznej wysokości 7,2 mld zł, z czego tylko w 2023 roku kwota ta wyniosła 2,3 mld zł.
Premier Donald Tusk wyrażał wstrzymanie się od przewidywanych dofinansowań mediów publicznych, zaznaczając gotowość do rozważenia tej kwestii po ustabilizowaniu się sytuacji. Tym samym pojawia się pytanie o ewentualne zmiany w finansowaniu mediów publicznych oraz potrzebę dostosowania prawa do nowych realiów.
Szczegóły Budżetu na 2024 Rok
Zgodnie z uzasadnieniem projektu, założenia budżetowe opierają się na prognozowanym wzroście PKB o 3% w przyszłym roku. Przewiduje się przyspieszenie wzrostu gospodarczego, głównie poprzez zwiększenie konsumpcji prywatnej i kontynuację wzrostu inwestycji. Prognozowana inflacja średnioroczna na 2024 rok wynosi 6,6%.
Dochody budżetu na 2024 rok mają wynieść około 682,4 mld zł, z czego prawie 603,9 mld zł stanowią dochody podatkowe. Wzrost dochodów z VAT przewidziano na ponad 316,4 mld zł, a dochody z podatku od osób fizycznych na 109,2 mld zł. Dochody z podatku CIT na przyszły rok mają wynieść nieco ponad 70 mld zł, a z akcyzy prawie 89 mld zł. Warto podkreślić, że podatek od sprzedaży detalicznej ma przynieść 4,63 mld zł, a od wydobycia niektórych kopalni – 3,7 mld zł.
Limit Wydatków i Prognozy na Przyszłość
Projekt ustawy budżetowej zakłada limit wydatków na 2024 rok w wysokości blisko 866,4 mld zł, co oznacza wzrost o 24,9% w porównaniu z znowelizowanym budżetem na 2023 rok. Przewidywany deficyt budżetu państwa na 2024 rok ma wynieść nie więcej niż 184 mld zł, a deficyt budżetu środków europejskich – 32,5 mld zł. Prognozy wskazują, że deficyt sektora finansów wyniesie 5,1% PKB w 2024 roku.
Zgodnie z harmonogramem prac nad projektem ustawy budżetowej, 10 stycznia 2024 roku planowane jest drugie czytanie projektu w Sejmie, a trzecie czytanie ma odbyć się 12 stycznia. Senat ma zakończyć rozpatrywanie ustawy do 22 stycznia, a budżet państwa ma trafić pod podpis prezydenta 29 stycznia. Ten plan zakłada, że zmiany w finansowaniu mediów publicznych weszłyby w życie wraz z rozpoczęciem nowego roku budżetowego.
Komentarze (0)