Tłumy klientów, wielogodzinne kolejki – to ostatnio codzienność przed sklepami stacjonarnymi Victoria’s Secret w Polsce. Co takiego przyciąga konsumentów? Okazuje się, że kluczem do serc klientów są przecenione mgiełki do ciała, które normalnie kosztują ponad 100 zł, a teraz dostępne są za jedynie 39 zł. Ludzie decydują się stać w kolejce, mimo że była możliwość wygodnego zamówienia w Internecie, dlaczego?
źródło: warszawawpigulce.pl
Victoria’s Secret, marka znana przede wszystkim z luksusowej bielizny jednak zajmuje się też innymi produktami, jak pokazują ogromne kolejki – z wielkim powodzeniem. Internauci porównują walki o mgiełki do słynnych walk o karpia w lidlu
dzisiejsza walka o mgiełki w victoria’s secret to młodzieżowy odpowiednik walki o karpia w lidlu pic.twitter.com/l0a41QlC8z
— wika (@fretka_official) November 29, 2023
To, co budzi zdziwienie, to fakt, że te same mgiełki można było bez problemu zamówić przez Internet, korzystając z wygody zakupów online. Mimo to konsumenci wolą stawić czoła tłumom i spędzić nawet kilka godzin w oczekiwaniu przed sklepem. Wyprzedaże tego typu organizowane są przez firmę cyklicznie, więc czekajmy na kolejne, a może nasza redakcja wybierze się zapytać klientów po co stoją w takiej kolejce.
Promocja na mgiełkę za 40 zł od Victoria's Secret i ludzie ustawiają się w godzinne kolejki XD Najlepsze jest to, że wystarczy kupić ją online, bo są w tej samej cenie XD pic.twitter.com/HCmRTLR25N
— deZeZed (@deZeZed) November 30, 2023
Victoria’s Secret zdaje się trafnie wykorzystywać strategię przyciągania klientów poprzez oferowanie wyjątkowych promocji na swoje produkty, co skutkuje niecodziennym zainteresowaniem ze strony konsumentów.
Tylko, że wysyłka 60 zł