Organizacja marksistowska Czerwony Front ogłosiła swoje plany zorganizowania "Szkoły Majowej Czerwonego Frontu 2024 - W obronie Lenina", która odbędzie się w dniach 1-2 maja. Ta inicjatywa spotkała się z ostrą reakcją w internecie, gdzie pojawiły się głosy domagające się delegalizacji organizacji.
Szkoła Majowa, której celem jest propagowanie idei Lenina oraz nauczanie młodych ludzi historii marksizmu i komunizmu, budzi duże kontrowersje. Czerwony Front wywołał falę krytyki, szczególnie w kontekście zapisów polskiej Konstytucji czy też Kodeksu Karnego, które zabraniają propagowania totalitarnych ideologii, w tym komunizmu.
Jeśli też męczy Cię kapitalizm i szukasz alternatywy, chcesz mieć realny wpływ na zmianę – przyjdź na naszą szkołę, dołącz do Czerwonego Frontu i Międzynarodowej Tendencji Marksistowskiej! Do zobaczenia 1 i 2 maja w Warszawie! (2/2)https://t.co/GCA04ZdelI
— Czerwony Front (@CzerwonyFront) April 15, 2024
Internauci zwracają uwagę, że działalność Czerwonego Frontu wydaje się być sprzeczna z zapisem artykułu 256 Kodeksu Karnego, który zabrania propagowania faszystowskich lub innych totalitarnych ustrojów państwa.
Kto publicznie propaguje faszystowski lub inny totalitarny ustrój państwa lub nawołuje do nienawiści na tle różnic narodowościowych, etnicznych, rasowych, wyznaniowych albo ze względu na bezwyznaniowość, podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do lat 2 – treść art. 256 Kodeksu Karnego
Zgodnie z tym artykułem, za publiczne propagowanie takich ideologii grozi kara grzywny, ograniczenia wolności lub nawet pozbawienia wolności do dwóch lat. Natomiast w Konstytucji również możemy znaleźć zapis o zakazie propagowania praktyk faszystowskich, czy też komunistycznych:
Zakazane jest istnienie partii politycznych i innych organizacji odwołujących się w swoich programach do totalitarnych metod i praktyk działania nazizmu, faszyzmu i komunizmu, a także tych, których program lub działalność zakłada lub dopuszcza nienawiść rasową i narodowościową, stosowanie przemocy w celu zdobycia władzy lub wpływu na politykę państwa albo przewiduje utajnienie struktur lub członkostwa.
– Art. 13 Konstytucji RP
Was trzeba zdelegalizować!
– piszą internauci, domagając się konsekwencji wobec organizacji propagującej komunizm. Jednakże nie brakuje również osób, które zastanawiają się, dlaczego działalność Czerwonego Frontu pozostaje bezkarna.
Niektórzy politycy również zabrali głos w tej sprawie. Poseł Suwerennej Polski, Marcin Warchoł napisał na portalu X:
Takie są skutki zamiany lekcji historii na tęczowe piątki https://t.co/FrWCQDqX0L
— Marcin Warchoł (@marcinwarchol) April 16, 2024
Internauci wskazują, że promowanie ideologii komunistycznej powinno być karalne. Tymczasem działania organizacji pozostają na ten moment bez reakcji ze strony państwa.
Jakim to trzeba byc nieukiem, zeby brac w czyms takim udzial? Co nastepne? Reaktywuja nazizm? Tragedia.