Amerykański stan Kansas złożył pozew przeciwko firmie Pfizer, oskarżając ją o wprowadzenie opinii publicznej w błąd w kwestii działania szczepionki przeciwko COVID-19. Zarzuty dotyczą ukrywania ryzyka związanego z przyjęciem szczepionki oraz fałszywych twierdzeń dotyczących jej skuteczności. Pozew został złożony w Sądzie Rejonowym hrabstwa Thomas i domaga się odszkodowania od nowojorskiego producenta leków. To kolejny cios dla firmy, która po czterech latach od wybuchu pandemii staje przed poważnymi problemami prawnymi.
Prokurator generalny stanu Kansas, Kris Kobach, w swoim pozwie skierowanym przeciwko firmie Pfizer, zarzucił jej wygłaszanie licznych wprowadzających w błąd oświadczeń. Według niego, te oświadczenia miały na celu celowe wprowadzenie opinii publicznej w błąd w kluczowym momencie pandemii, kiedy Amerykanie najbardziej potrzebowali rzetelnych informacji. Kobach podkreślił, że w okresie, gdy społeczeństwo było szczególnie podatne na dezinformację, Pfizer rzekomo ukrywał kluczowe dane dotyczące potencjalnych ryzyk związanych ze szczepionką. Zarzuty obejmują twierdzenia, że firma nie informowała o możliwych powikłaniach ciążowych, w tym poronieniach, co mogło wpływać na decyzje zdrowotne wielu kobiet.
W pozwie zarzuca się także, że Pfizer zatajał informacje na temat stanów zapalnych serca, takich jak zapalenie mięśnia sercowego i zapalenie osierdzia, które mogły być związane z przyjęciem szczepionki. Prokurator Kobach podkreślił, że wprowadzenie szczepionki na rynek odbyło się w atmosferze pilnej potrzeby ochrony zdrowia publicznego, co dodatkowo zwiększało odpowiedzialność firmy za przejrzystość i dokładność przekazywanych informacji. Ukrywanie potencjalnych zagrożeń mogło prowadzić do poważnych konsekwencji zdrowotnych dla osób, które przyjęły szczepionkę, nie mając pełnej świadomości możliwych skutków ubocznych. Te zarzuty stawiają firmę Pfizer w trudnej sytuacji, ponieważ dotyczą zarówno etycznych, jak i prawnych aspektów jej działalności w czasie kryzysu zdrowotnego.
Pfizer, który opracował szczepionkę wspólnie z niemieckim partnerem BioNTech, miał również podawać nieprawdziwe informacje o skuteczności szczepionki wobec zmutowanych wariantów COVID-19. Stan Kansas twierdzi, że Pfizer celowo fałszywie przedstawił skuteczność swojej szczepionki, aby ułatwić jej szybkie przyjęcie i zwiększyć możliwości komercyjne.
Pfizer odrzuca zarzuty
Pfizer zdecydowanie odrzuca wszelkie zarzuty postawione przez prokuratora generalnego stanu Kansas, podkreślając, że wszystkie oświadczenia na temat swojej szczepionki przeciwko COVID-19 były precyzyjne i opierały się na solidnych podstawach naukowych. Firma argumentuje, że pozew wniesiony przez Kansas jest całkowicie bezpodstawny. W odpowiedzi na oskarżenia, Pfizer przypomina, że już w czerwcu 2021 roku amerykańska Agencja ds. Żywności i Leków (FDA) dodała na etykiecie szczepionki ostrzeżenie dotyczące zapalenia mięśnia sercowego i zapalenia osierdzia. FDA zaznaczyła jednak, że te działania niepożądane są niezwykle rzadkie i występują głównie u dorastających chłopców i młodych mężczyzn, co potwierdza, że firma była transparentna w kwestii potencjalnych ryzyk.
Ponadto, Narodowy Instytut Zdrowia Stanów Zjednoczonych (NIH) w 2023 roku wydał stanowisko, w którym stwierdzono, że szczepionki przeciwko COVID-19 nie są powiązane z poronieniami. Pfizer wykorzystuje te dane, aby podkreślić, że oskarżenia stanu Kansas są nieuzasadnione i niepoparte dowodami naukowymi. Firma podkreśla, że jej priorytetem zawsze była ochrona zdrowia publicznego i dostarczanie bezpiecznych oraz skutecznych szczepionek w walce z pandemią. Twierdzi, że wszelkie działania podjęte w kontekście wprowadzenia szczepionki na rynek były zgodne z najwyższymi standardami naukowymi i regulacyjnymi, co ma potwierdzać ich odpowiedzialne podejście do globalnego kryzysu zdrowotnego.
Kris Kobach ujawnił, że inne stany USA współpracowały z Kansas w zbieraniu materiałów do pozwu, co sugeruje, że mogą pojawić się kolejne pozwy przeciwko Pfizerowi. Reuters informuje, że podobny pozew został złożony w ubiegłym roku przez prokuratora generalnego Teksasu. Sprawa ta jest w toku, a Pfizer również nazywa ją bezzasadną.
Ogromne przychody firmy i ogromna odpowiedzialność
Pfizer podał, że jej szczepionkę na koronawirusa otrzymało ponad 1,5 miliarda ludzi na całym świecie. Firma osiągnęła przychody przekraczające 74 miliardy dolarów w latach 2021 i 2022 związane ze szczepieniami przeciwko COVID-19. Te imponujące liczby pokazują ogromny wpływ, jaki szczepionka miała na globalną walkę z pandemią, ale jednocześnie podkreślają skalę odpowiedzialności, jaką firma ponosi wobec społeczeństwa.
Pozew stanu Kansas przeciwko Pfizerowi jest poważnym wyzwaniem dla giganta farmaceutycznego. Zarzuty o ukrywanie ryzyka i fałszywe przedstawianie skuteczności szczepionki mogą mieć dalekosiężne konsekwencje zarówno prawne, jak i reputacyjne. W obliczu rosnącej liczby pozwów i dochodzeń, przyszłość Pfizera będzie zależała od zdolności firmy do udowodnienia, że działała zgodnie z naukowymi standardami i w interesie publicznym. Sprawa ta będzie na pewno bacznie obserwowana przez opinię publiczną oraz inne państwa, które mogą podjąć podobne kroki prawne.
Komentarze (0)