21.11.2023

Podłożyła bombę w Warszawie dzień przed Marszem Niepodległości

Dorian Skrzypnik
Dorian Skrzypnik
Newsy
Udostępnij:
facebook twitter
Skomentuj

Wstrząsające wydarzenia miały miejsce w nocy z 10 na 11 listopada w centrum Warszawy. 38-letnia kobieta, mieszkanka Wrocławia, została zatrzymana pod zarzutem spowodowania zagrożenia i sprowadzenia niebezpieczeństwa dla życia i zdrowia wielu osób. Informacje te potwierdziła kom. Marta Gierlicka z Komendy Stołecznej Policji.

Podejrzana, której tożsamość została ustalona dzięki operacyjnemu działaniu policji, podłożyła ładunek wybuchowy na jednej z ulic warszawskiego Śródmieścia. Prowizoryczna bomba wypełniona była puszkami gazu do zapalniczek, gwoździami i tłuczonym szkłem. Na szczęście, dzięki błyskawicznej reakcji służb i zabezpieczonemu monitoringowi, nikt nie odniósł obrażeń.

Szybka reakcja służb

Po umieszczeniu ładunku, kobieta opuściła miejsce zdarzenia, przemieszczając się ulicami Warszawy. Zdjęcia z monitoringu pozwoliły śledczym śledzić jej ruchy aż do momentu, gdy dotarła na Dworzec Centralny i odjechała pociągiem w kierunku Wrocławia. Tam została zatrzymana przez policję z Komendy Wojewódzkiej Policji we Wrocławiu oraz stołecznego Wydziału do Walki z Terrorem Kryminalnym i Zabójstw.

W trakcie przeszukania miejsca zamieszkania kobiety, śledczy zabezpieczyli drugi, podobny ładunek, a także przedmioty i wizerunki związane z organizacjami terrorystycznymi, takimi jak Al-Kaida i Państwo Islamskie. Odkryto również przedmioty służące do praktyk okultystycznych.

38-latka usłyszała dwa zarzuty – sprowadzenia niebezpieczeństwa dla życia i zdrowia wielu osób poprzez spowodowanie eksplozji materiałów łatwopalnych oraz przygotowania do sprowadzenia podobnego niebezpieczeństwa w miejscu swojego zamieszkania. Prok. Marcin Przestrzelski z Prokuratury Okręgowej w Warszawie poinformował, że podejrzana przyznała się do posiadania niebezpiecznych przedmiotów.

W związku z powyższym, Prokuratura Rejonowa Warszawa Śródmieście-Północ wystąpiła do Sądu Rejonowego dla Warszawy – Śródmieścia o tymczasowe aresztowanie podejrzanej na okres 3 miesięcy. Sąd zatwierdził ten wniosek, uzasadniając to dużym prawdopodobieństwem popełnienia zarzucanych jej czynów.

38-latce grozi teraz kara do 10 lat więzienia. Śledztwo w sprawie będzie kontynuowane, aby dokładnie wyjaśnić motywy i ewentualne powiązania kobiety z organizacjami terrorystycznymi. Warto podkreślić, że dzięki skuteczności działań służb ścigania udało się uniknąć większej tragedii.

Komentarze (0)