Rafał Brzoska, szef InPostu i jeden z najbogatszych Polaków, podzielił się swoim nowatorskim planem, który ma na celu wzmocnienie nie tylko swojej firmy, ale także bezpieczeństwa całego kraju. W wywiadzie dla "Forbesa" Brzoska przedstawił ideę przeszkolenia pracowników InPostu w obsłudze broni palnej na wypadek wojny, wzorując się na modelu obrony cywilnej funkcjonującym w Finlandii.
Rafał Brzoska w swoim wywiadzie zaznacza, że wojna już trwa, ale na razie głównie w cyberprzestrzeni. Nie wyklucza jednak możliwości pojawienia się tzw. zielonych ludzików, czyli niezidentyfikowanych, uzbrojonych grup, podobnych do tych, które pojawiły się na Krymie w 2014 roku. Zdaniem Brzoski, Polska nie jest gotowa na tego typu zagrożenie.
Broń, kamizelki i mundury
Brzoska planuje przeszkolenie i wyposażenie pracowników InPostu w broń, kamizelki kuloodporne oraz mundury. Pierwszym krokiem w realizacji tego planu będzie przeprowadzenie ankiety wśród zatrudnionych, aby ustalić:
- Kto posiada broń.
- Kto chciałby aplikować o pozwolenie na broń.
- Kto byłby zainteresowany szkoleniami ze strzelania.
Rafał Brzoska podkreśla, że nawet jeśli tylko 5% pracowników InPostu, których w Polsce jest 15 tysięcy, zgłosi się do programu, to już będzie 750 osób gotowych do działania na terenie całego kraju.
Jako firma zgłaszamy generalną gotowość, by takie szkolenia organizować
– dodaje Brzoska.
Jako prezes Rady Polskich Przedsiębiorców, Brzoska skontaktował się w tej sprawie z Ministerstwem Obrony Narodowej. Otrzymał odpowiedź zachęcającą do przedstawienia dziedzin, w których biznes mógłby wesprzeć MON.
Jednak Brzoska oraz inni przedsiębiorcy stawiają warunki – domagają się odpowiednich regulacji i zachęt, takich jak ulgi podatkowe dla pracodawców, którzy zgodziliby się na przeprowadzenie szkoleń i wyposażenie pracowników w odpowiedni sprzęt. Taki model funkcjonuje m.in. w Finlandii, gdzie przeszkoleni obywatele wiedzą, że w razie zagrożenia mają zgłosić się po odbiór broni do lokalnych zbrojowni przy zakładach pracy.
Powszechne szkolenie obywateli
Model fiński, na którym Brzoska opiera swój plan, polega na powszechnym przeszkoleniu obywateli w obsłudze broni. W Finlandii każdy obywatel jest świadomy swojej roli w obronie kraju i w razie zagrożenia wie, gdzie ma się zgłosić po broń. Taki system zwiększa gotowość obronną kraju, angażując obywateli w procesy obrony cywilnej.
Plan Brzoski wzbudza liczne kontrowersje i wywołuje gorące dyskusje. Zwolennicy podkreślają, że przeszkolenie obywateli i gotowość do obrony kraju to kluczowe elementy bezpieczeństwa narodowego. Przeciwnicy z kolei obawiają się eskalacji militarystyki w życiu codziennym oraz potencjalnych zagrożeń związanych z powszechnym dostępem do broni.
Komentarze (0)