Mentzen z Trzaskowskim i Sikorskim na piwie
24.05.2025

Sławomir Mentzen poszedł na piwo z Trzaskowskim i Sikorskim. Co się wydarzyło po gorącej debacie?

Rafał Dobrzyński
Rafał Dobrzyński
NewsyPolityka
Udostępnij:
facebook twitter
Skomentuj

Po burzliwej rozmowie między Rafałem Trzaskowskim a Sławomirem Mentzenem, która zgromadziła przed ekranami ponad 620 tys. widzów, politycy udali się na wspólne piwo. Dołączył do nich również szef MSZ Radosław Sikorski, który opublikował nagranie z ich spotkania w jednym z lokali.

Debata pełna kontrowersji

Rozmowa między kandydatem KO na prezydenta a liderem Konfederacji była pełna ostrych wymian zdań. Trzaskowski odniósł się do ośmiu postulatów Mentzena, zgadzając się m.in. z likwidacją TVP Info, sprzeciwem wobec nowych podatków i udziałem w Marszu Niepodległości (znowu, czy tym razem skutecznie?). Spór wybuchł jednak w kwestiach takich jak przyjęcie Ukrainy do NATO, prawa osób LGBT+ czy liberalizacja dostępu do broni.

Mentzen zarzucał Trzaskowskiemu brak konsekwencji, a ten z kolei podkreślał, że nie podpisze żadnych deklaracji, pozostając przy swoich zasadach.

Piwo po politycznej burzy

Choć w trakcie rozmowy nie brakowało napięć, po jej zakończeniu politycy spotkali się w bardziej luźnej atmosferze. Sikorski udostępnił w mediach społecznościowych nagranie, na którym widać, jak razem z Trzaskowskim i Mentzenem piją piwo.

Błogosławieni ci, którzy nie widzieli, a uwierzyli. Pozdrawiam ze wspólnego oglądania rozmowy Rafał Trzaskowski – Sławomir Mentzen w Toruniu 

– napisał szef dyplomacji, nawiązując do biblijnego cytatu.

Reakcje polityków i internautów

Spotkanie wywołało mieszane reakcje. Zwolennicy Konfederacji krytykowali Mentzena za zbytnią ugodowość, podczas gdy niektórzy sympatycy KO docenili gest otwartości.

Krzysztof Bosak, jeden z liderów Konfederacji, ostro skrytykował Trzaskowskiego, nazywając go „śliskim manipulantem”. Zadeklarował też otwarcie, że należy głosować przeciwko Trzaskowskiemu.

Czy to nowy styl polityki?

Wspólne piwo po gorącej debacie może symbolizować próbę przełamania polaryzacji w polskiej polityce. Choć różnice światopoglądowe między Trzaskowskim a Mentzenem pozostają ogromne, ich rozmowa – a później nieformalne spotkanie – pokazuje, że dialog jest możliwy nawet między skrajnie różnymi środowiskami.

Czy to zapowiada zmianę w politycznym klimacie? Czas pokaże, ale jedno jest pewne – takie wydarzenia przyciągają uwagę i prowokują do dyskusji.

Komentarze (13)

Skomentuj Wojtek Anuluj pisanie odpowiedzi

  • Mm pisze:

    Zdrajca

  • Wojtek pisze:

    Mentzen ?? POGIĘŁO CIĘ

  • Monika pisze:

    Z D R A J C A i M I Ę C Z A K

  • Zdrajca pisze:

    To była kwestia czasu. Konfederacja zawsze była bliżej PO. Zdrajca

  • Borys pisze:

    Sprzedałeś się chłopie a tyle o Trzawskowskim mówiłeś.

  • Fufcia pisze:

    Mentzen=Siewiera

  • Pinokio pisze:

    Super sprawa, lepsze piwko od snusa! Szzególnie pooba i się ten banknot na ścianie x

  • nulli2001 pisze:

    Mentzen właśnie rozmontował Konfederację. To strzał w kolano. Wyborcy Konfy potraktują to jak zdradę. Następny Kukiz, nie każdy nadaje się do polityki. Bosak płakał jak się o tym dowiedział.

  • Shoks pisze:

    Miękiszon, ot i tyle w temacie. Dalej se rozmawiaj, jak rasowy polityk. Łatwo was rozbroić. Pycha kroczy… Nigdy już nie zagłosuję na ciebie, jeszcze se kreskę z nim wyciągnij.

  • Smutek pisze:

    Tanie zagranie. Mentzen- niedoświadczony i „wykorzystany” 🙂

  • hejho pisze:

    Należy pamiętać, że przy stoliku siedziała szefowa sztabu wyborczego Trzaskowskiego oraz Nitras, ale także główny oskarżony w aferze Amber Gold Piotr Osiecki, który siedział po lewej stronie Mentzena. Gdyby sam Pan siedział z byłym gościem programu, Trzaskowskim, to jeszcze byłaby szansa wytłumaczenia się z kultury zachowania gość-gospodarz, ale Pan dosiadł się do ekipy, która się z Pana teraz śmieje.
    – Panie Mentzen, NA POLITYKA W WYBORACH GRA cały sztab ludzi, wyborcy, entuzjaści i koledzy z partii. Jest im i mnie Pan winien LOJALNOŚĆ. TAKIE SYTUACJE TRZEBA UZGADNIAĆ ZE SZTABEM SWOICH LUDZI. – Panie Mentzen, byłeś szmacony i opluwany przez ludzi i reklamodawców tych ludzi, Pana wyborcy byli przezywani od faszystów, a Pana przedstawiano w brunatnym mundurze. Jest Pan, jak zakompleksiony chłopiec w szkole, który się cieszy, że został zaproszony na urodziny kolegi… JEST PAN ŻAŁOSNY. Proszę mnie przeprosić, bo głosowałem na Pana. Oszukał mnie Pan. – Jeśli Pan tego nie rozumie, to na polityka się Pan nie nadaje i krzywdzi Pan konfederację.

    • Gal pisze:

      Zgadzam się z każdym słowem. Widzę to tak samo. Cwana gnida Sikorski zrobił z przedszkolaczkiem Mentzenem, co chciał.