18.04.2024

Ubrania miały całkiem inny skład, UOKiK ukarał polską firmę odzieżową 3 mln zł kary

Dorian Skrzypnik
Dorian Skrzypnik
Newsy
Udostępnij:
facebook twitter
Skomentuj

Kontrola przeprowadzona przez Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów (UOKiK) ujawniła poważne nieprawidłowości w deklarowanych składach surowcowych odzieży w sklepach na terenie całej Polski. Według informacji UOKiK, spodnie, które miały zawierać 70 proc. wełny, w rzeczywistości nie miały w ogóle tej tkaniny. Skandal dotknął dwie firmy: Polskie Sklepy Odzieżowe oraz Lord.

Nałożone kary finansowe są znaczące: Polskie Sklepy Odzieżowe muszą zapłacić ponad 3,8 mln zł, a Lord ponad 213 tys. zł. Prezes UOKiK, Tomasz Chróstny, podjął decyzje stwierdzające, że konsumenci zostali wprowadzeni w błąd przez nieprawdziwe informacje na etykietach ubrań.

Według badań laboratoryjnych przeprowadzonych przez pracowników Laboratorium Produktów Włókienniczych i Analizy Instrumentalnej UOKiK, wykazano, że z 27 próbek ubrań marki Lavard, aż 24 nie posiadało deklarowanego składu surowcowego, podobnie jak 10 z 11 próbek ubrań marki Lord.

Przykłady nieprawidłowości są porażające. Na przykład marynarka Amidio Lavard deklarowana jako zawierająca 50 proc. wełny w rzeczywistości składała się z zupełnego braku wełny, 77,2 proc. poliestru, 19,6 proc. wiskozy i 3,2 proc. elastanu. Podobnie, spodnie męskie Lord, które miały zawierać 70 proc. wełny były pozbawione tej tkaniny, a zamiast tego zawierały 67,8 proc. poliestru i 32,2 proc. wiskozy.

Decyzje jeszcze nie są prawomocne

Konsumenci nie są w stanie indywidualnie dokonać weryfikacji składu surowcowego odzieży, dlatego konieczne jest odwołanie się do informacji zawartych na etykietach. Istotność składu surowcowego jest znacząca dla wielu osób, ponieważ wpływa nie tylko na kwestie cenowe, ale także na sposób konserwacji oraz przeznaczenie ubrań, co stanowi istotny czynnik podczas podejmowania decyzji zakupowych.

Decyzje UOKiK nie są jeszcze prawomocne, ale przedsiębiorcy będą musieli opublikować informacje o decyzjach na swoich stronach internetowych oraz w sklepach stacjonarnych Lavard. Czy konsumenci w przyszłości będą bardziej świadomi i ostrożni przy zakupach odzieży?

Komentarze (0)