Ukraińska kontrofensywa wojenna, mimo determinacji i odwagi, napotyka na liczne trudności. W obliczu lepiej zaopatrzonej rosyjskiej armii, Ukraina boryka się z wyzwaniami logistycznymi, brakiem żołnierzy i problemami w zaopatrzeniu oddziałów. Obecna mobilizacja stawia kraj w sytuacji, gdzie zapotrzebowanie na żołnierzy jest wysokie, ale rekruci nie garną się do służby z wielu powodów.
Mgliste nadzieje Ukraińców
Rosyjska armia zdaje się być bardziej zorganizowana, co z kolei sprawia, że perspektywy wygranej dla Ukrainy stają się bardzo mgliste. Putin mimo początkowych trudności wyciągnął wnioski i obecnie Rosja zbroi się na potęgę (porównywalnie do czasów ZSRR). Ukraińcy, zdając sobie sprawę z trudności, próbują podejmować środki zaradcze, aby nie przegrać tej niełatwej wojny.
Obecna mobilizacja na Ukrainie spotyka się z niewielkim zaangażowaniem ze strony młodych mężczyzn w wieku poborowym. Może to wynikać z obaw o własne życie, obawy o braki w zaopatrzeniu, czy też po prostu z niechęci do wojennej rzeczywistości. Kolejne wezwania do służby nie spotykają się z ochoczym zgłaszaniem się do oddziałów.
Brak zaopatrzenia i niskie morale
Narzekania na poziom zaopatrzenia oddziałów są powszechne. W wielu przypadkach żołnierze są przydzielani do jednostek, które nie dysponują wystarczającą ilością podstawowego wyposażenia, takiego jak hełmy, apteczki czy racje żywnościowe. To z kolei sprawia, że morale wojska ulega pogorszeniu, a jednostki są mniej skuteczne na polu walki.
Wszystko, tylko nie mobilizacja
Młodzi Ukraińcy, szukają rozwiązań, dzięki którym unikną poboru do wojska. Jak podaje użytkownik serwisu X na ukraińskich portalach zaczęto sprzedawać maskę z wizerunkiem starszej osoby. Takie nietypowe metody, stają się coraz bardziej popularne. Maska ma sprawić, że osoba nie wzbudzi podejrzeń pracowników biura poborowego i nie zostanie wcielona do wojska.
Na ukraińskich portalach sprzedażowych zaczęto sprzedawać maskę z twarzą starszej osoby. Wszystko po to, by uniknąć podejrzenia ze strony pracowników biura poborowego i ewentualnej mobilizacji pic.twitter.com/r0BaVBOwB3
— BuckarooBanzai (@Buckarobanza) January 5, 2024
Polscy internauci nie kryją swojego zdziwienia. Wielu uważa, że jeśli Ukraińcy tak ochoczo bronią ojczyzny, to ich przegrana w tej wojnie jest coraz bliżej.
Patrząc na chęć obrony ojczyzny przez ukraincow to raczej kwestią czasu pozostaje pochłonięcie ich przez ruskich.
– Napisał jeden z komentujących
No najlepiej żeby inni walczyli za ich „wolność”, a te debile niech się za dziadków przebierają XD cyrk
– Napisał inny użytkownik
— BuckarooBanzai (@Buckarobanza) January 5, 2024
Ukraina musi borykać się nie tylko z wyzwaniami na froncie, ale również z problemami organizacyjnymi i społecznymi. Obywatele starają się znaleźć sposoby na uniknięcie poboru do wojska, co z pewnością nie pomoże wygrać wojny.
Komentarze (0)