Bart Staszewski spotkał się z przedstawicielami opozycji, którzy mają tworzyć nowy rząd Tuska. Przedstawił "Pakiet Pierwszej Pomocy dla społeczności LGBT+" Co tak naprawdę kryje się za tym projektem?
W poniedziałek 30 października przedstawiciele organizacji LGBT+ spotkali się z politykami Koalicji Obywatelskiej, Polski 2050 i Lewicy, by przedstawić “Pakiet pierwszej pomocy dla społeczności LGBT+”. W rozmowach nie wziął udziału żaden polityk PSLu.
Pakiet zawiera 5 postulatów:
– Nowelizacja Kodeksu karnego — zakaz mowy nienawiści na tle orientacji seksualnej i tożsamości płciowej.
– Odpolitycznienie mediów publicznych oraz Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji.
– Stworzenie kanału współpracy z organizacjami LGBT+ na poziomie rządowym.
– Wstrzymanie toczących się konkursów grantowych Narodowego Instytutu Wolności i Funduszu Sprawiedliwości oraz kontrola rozstrzygniętych konkursów grantowych.
– Odcięcie się od dyskryminacyjnej polityki poprzedniego rządu.
Środowiska, które od wielu lat próbują walczyć i znieść klauzule sumienia, czy przepisy o obrazie uczuć religijnych same chcą ustalać co ich obraża (czyli wszystko), a co gorsza chcą jeszcze przy okazji ukarać wszystkich oponentów wyrokami.
Konsekwencje dostania wyroku z kodeksu karnego mogą być poważne i różnią się w zależności od rodzaju przestępstwa, stopnia jego nasilenia. W niektórych przypadkach, oprócz kary pozbawienia wolności lub grzywny, mogą zostać nałożone kary uzupełniające, takie jak zakaz wykonywania określonego zawodu lub zamieszkiwania w określonym miejscu. Skazanie za przestępstwo może wiązać się z poważnymi konsekwencjami społecznymi, takimi jak utrata pracy, kłopoty z uzyskaniem zatrudnienia w przyszłości, trudności z uzyskaniem kredytów czy utrata pewnych praw, np. prawo do posiadania broni. W niektórych przypadkach skazana osoba może zostać zobowiązana do wypłacenia odszkodowania lub rekompensat finansowych ofiarom przestępstwa.
Dziś nasi przeciwnicy mają przewagę instytucjonalną. Nie da się walczyć o równe prawa, gdy druga strona sączy ludziom do głów propagandę i kreuje fałszywy obraz masowego sprzeciwu społecznego.
– tłumaczy Staszewski.
Tak tłumaczy zawieszanie grantów i kontrolę ich przez środowiska LGBT+, bo to dzięki im, jak uważa Bart, środowiska przeciwne toczą “propagandę”.
Komentarze (0)