W Polsce obserwujemy wzrost liczby atrakcji turystycznych zlokalizowanych w pobliżu granic. Jak zauważa geograf dr hab. Marek Więckowski, profesor Instytutu Geografii i Przestrzennego Zagospodarowania PAN, już ponad 65 miejsc odnosi się do granic z czasów zaborów i II Rzeczypospolitej.
„W ostatnich latach zauważamy w Polsce rosnący trend traktowania granic jako atrakcji turystycznych. Na obszarach przy granicach współczesnych państw znajduje się już ponad 50 takich miejsc. Są to przede wszystkim trasy pieszo-rowerowe, punkty ekstremalne oraz trójstyki, czyli miejsca spotkania granic trzech państw. Coraz częściej przywracamy także pamięć o historycznych granicach, pozostawiając już ponad 65 miejsc nawiązujących do granic z okresu zaborów i II Rzeczypospolitej. W większości przypadków są to tablice edukacyjne, zawierające odnośniki do pogłębionej treści dostępnej w internecie” – wyjaśnił naukowiec w rozmowie z portalem Nauka w Polsce.
Obecnie w ramach projektu, finansowanego ze środków Narodowego Centrum Nauki, Marek Więckowski bada granice jako zasób oraz analizuje rolę granic w zachowaniu dziedzictwa kulturowego i rozwoju turystyki na obszarach przygranicznych.
Komentarze (0)