Z pewnością każdy w młodym wieku miał epizod zabaw w małego ogrodnika, kiedy to pomagaliśmy babci, dziadkowi czy też mamie w pracach na ogródku. Nierzadko również sami próbowaliśmy sadzić jakieś rośliny i dbać o ich wzrost. Zdarzają się historie, kiedy właśnie posadzonej w młodości roślinie udaje się przetrwać wiele lat. Dotarliśmy do pana Bogdana, który mając 5 lat, w 1960 roku posadził cytrynę. Jak ma się drzewo dzisiaj? Odpowiedź w dalszej części artykułu
Co skłoniło pana Bogdana do zasadzenia cytryny?
Tę cytrynę zasadziłem jak miałem 5 lat, w 1960 roku
W tamtych latach nie było tak szerokiego dostępu do egzotycznych owoców jak obecnie. Na święta można było kupić tylko 1 kilogram cytryn, co było zdecydowanie poniżej oczekiwań małego wówczas Bogdana. Jak mówi, chciał mieć swoje cytryny:
… na święta można było tylko kilogram cytryn dostać. Chciałem więc mieć własne cytryny
Kiedy na gałęziach pojawiły się pierwsze owoce?
Niestety, mały Bogdan nie doczekał się prędko pierwszych cytryn. Na pewno nie było to na najbliższe czy nawet kolejne Święta, jak planował. Dopiero po 40 latach roślina zakwitła aby wydać owoce. Łatwo obliczyć, że miało to miejsce w okolicach 2000 roku.
Musiałem czekać 40 lat, żeby zakwitła i pierwsze cytryny były po 40 latach – powiedział z uśmiechem Pan Bogdan
Warto docenić niespotykaną wytrwałość w pielęgnacji drzewka. Niejedna osoba zapewne poddałaby się na samym początku starań.
@wuadam_ Historia pana Bogdana, ktory bedac dzieckiem zasadzil cytrynę. Po 40 latach zaczela owocowac wydajac obecnie kilaset cytryn kazdego roku 🍋 #rolnictwo #cytryny #ogrodnictwo #rolnik #drzewo
♬ dźwięk oryginalny – Adam Wyszyński
Jak drzewko ma się dzisiaj?
Obecnie cytryna zasadzona w 1960 roku ma się bardzo dobrze i corocznie wydaje nawet kilkaset owoców. Trzymamy kciuki, aby była w dobrej kondycji przez kolejne lata
Zasadziłam drzewko cytrynowe z pestki cytryny, przywiezionej z krety, mija 6 rok, zobaczymy, kiedy będą pierwsze owoce.Ten artykuł dał mi wsparcie psychiczne:)
Oby jak najszybciej!