Beef pomiędzy Bedoesem a Eripe to obecnie jeden z najgorętszych tematów polskiego rapu. Widać to nie tylko po tym, jak mocno komentują go fani, ale też po samych liczbach. Diss Bedoesa ma już ponad 1,1 miliona wyświetleń, prawie 100 tysięcy polubień i zaledwie kilka tysięcy „łap w dół”.
Odpowiedź Eripe zgromadziła około 850 tysięcy odsłon i 39 tysięcy polubień. To pokazuje skalę zainteresowania, ale też, że walka rozgrywa się na oczach całej rapowej sceny.
Choć to nie statystyki decydują o sile dissu, a treść i wykonanie, to przewaga Bedoesa w odsłonach jest wyraźna. Jego kawałek „Hit ’Em Up” — inspirowany legendarnym numerem 2Paca — szybko obiegł internet, a sam raper podkreśla w nim swój bezpośredni, zaczepny styl. Eripe odpowiada jednak w zupełnie inny sposób: mniej komercyjnie, ale z dużą dawką surowych emocji i czystej agresji. Jak twierdzą niektórzy fani, jego wersy mają w sobie „bojowy vibe”, który trudno zignorować.
Korzenie konfliktu sięgają jeszcze 2016 roku, kiedy to między raperami zaczęły pojawiać się pierwsze przytyki. Ostatnie tygodnie to jednak eskalacja — od internetowych komentarzy, przez nagłaśniane w mediach spięcia, aż po dwa dissy, które postawiły scenę na nogi. Komentatorzy zastanawiają się, czy Eripe ma jeszcze w zanadrzu mocną odpowiedź, czy też przewaga Bedoesa będzie się już tylko powiększać.
Na ten moment cyfrowy pojedynek wygrywa Bedoes, ale w beefach przewaga może zmienić się w ciągu jednej zwrotki. Eripe wciąż ma grono lojalnych słuchaczy, którzy czekają na jego kolejny ruch. Pytanie tylko, czy zdecyduje się uderzyć ponownie, czy też pozwoli, by internetowy hype powoli wygasł. Jedno jest pewne — ta historia jeszcze się nie skończyła.

Komentarze (0)