Czy Robert Lewandowski nadal będzie liderem ofensywy FC Barcelony? To pytanie coraz częściej pojawia się w hiszpańskich mediach. Kapitan reprezentacji Polski zbliża się do 38. roku życia, a jego forma — mimo imponującej skuteczności — budzi momentami dyskusję.
Głos w tej sprawie zabrał Wojciech Szczęsny, który w rozmowie z Mundo Deportivo przedstawił swoją ocenę przyszłości kolegi z klubu.
Szczęsny podkreślił, że w przypadku piłkarzy po 35. roku życia wszystko zależy od sezonu i kondycji.
- Myślę, że mówiąc o zawodnikach powyżej 35. roku życia, trzeba patrzeć na to rok po roku. Nigdy nie wiadomo, kiedy nadejdzie moment, gdy nie będzie się już w najlepszej formie, by grać na najwyższym poziomie – powiedział Szczęsny.
Jednocześnie zaznaczył, że Lewandowski wciąż udowadnia swoją wartość:
- Robert pokazał w ostatnich latach, że wciąż oferuje mnóstwo bramek i może być bardzo ważnym zawodnikiem dla FC Barcelony.
Szczęsny nie ma też wątpliwości, że determinacja Lewego nie słabnie wraz z wiekiem.
- Nie sądzę, żeby wejście z ławki rezerwowych mu przeszkadzało. Jego obsesją jest strzelanie bramek i zrobi wszystko, co w jego mocy, żeby pomóc drużynie, zdobywając je. Nie mam wątpliwości, że będzie miał bardzo dobry sezon – dodał golkiper.
Choć sam Lewandowski nie komentuje jeszcze swojej przyszłości w Barcelonie, słowa Szczęsnego pokazują, że w środowisku piłkarskim wciąż uchodzi za zawodnika, którego nie wolno skreślać. Jeśli tylko zdrowie dopisze, Polak ma szansę utrzymać status lidera drużyny. Jak trafnie podsumował Szczęsny:
- Robert w wieku 34, 37 czy nawet 45 lat może być ważnym zawodnikiem i strzelać bramki.
Komentarze (0)