21.02.2025

Milionowa grzywna dla portalu X. Czy w Brazylii kneblują wolność słowa?

Dorian Skrzypnik
Dorian Skrzypnik
Newsy
Udostępnij:
facebook twitter
Skomentuj

Brazylia coraz bardziej przypomina dyktaturę. Pod rządami skrajnie lewicowego prezydenta Luiza Inácio Luli da Silvy kraj coraz śmielej stosuje metody cenzury, atakując wolność słowa i niezależne media. Najnowszym przykładem tej polityki jest decyzja sędziego Sądu Najwyższego Alexandre’a de Moraesa, który nałożył gigantyczną grzywnę na platformę X należącą do Elona Muska.

Powód? Brak podporządkowania się żądaniom brazylijskich władz, które dążą do uciszenia prawicowych głosów.

Sędzia de Moraes nakazał X zapłatę 8,1 miliona reali (1,42 miliona dolarów) za niestosowanie się do poleceń sądu. Chodzi o odmowę zamknięcia konta, które według rządu szerzyło „dezinformację”. W rzeczywistości było to konto brazylijskiego blogera Allana dos Santosa – konserwatywnego dziennikarza i zwolennika byłego prezydenta Jaira Bolsonaro.

Dos Santos od lat krytykuje autorytarne zapędy rządzącej lewicy i ujawnia niepokojące działania brazylijskiego wymiaru sprawiedliwości. Władze, zamiast merytorycznie odpierać jego argumenty, postanowiły go po prostu uciszyć. W Brazylii wydano nakaz jego aresztowania, co zmusiło go do ucieczki do Stanów Zjednoczonych.

Lewicowa inkwizycja kontra Elon Musk

Nie jest tajemnicą, że X, odkąd został przejęty przez Elona Muska, stał się platformą bardziej przyjazną dla wolności słowa. Nowy właściciel zniósł wiele restrykcji, które obowiązywały na Twitterze za czasów poprzedniego zarządu.

To jednak nie spodobało się brazylijskim władzom, które dążą do ścisłej kontroli nad mediami społecznościowymi. W 2024 roku Sąd Najwyższy całkowicie zablokował działalność X w Brazylii na ponad miesiąc, uznając, że platforma nie przestrzega tamtejszego prawa dotyczącego mowy nienawiści.

Rządy Luli da Silvy to powrót do polityki rozdawnictwa, zadłużania kraju i tłumienia sprzeciwu. Choć sam prezydent został wcześniej skazany za korupcję, powrócił do władzy przy wsparciu medialnych gigantów. Jego administracja konsekwentnie walczy z prawicową opozycją.

Komentarze (0)