Właściciele działek mają ostatnią szansę, aby zabezpieczyć swoje prawa do budowy. Od 1 stycznia 2026 roku wchodzą w życie nowe przepisy, które całkowicie zmieniają dotychczasowe zasady wydawania decyzji o warunkach zabudowy. Zostały już tylko dwa miesiące, aby uzyskać decyzję na starych, korzystnych zasadach.
Po tym terminie wkraczamy w okres znacznych ograniczeń, które mogą znacząco utrudnić wykorzystanie własnej nieruchomości.
Nowe przepisy, przyjęte przez rząd Mateusza Morawieckiego jesienią 2023 roku, nakładają na każdą gminę obowiązek uchwalenia tzw. planu ogólnego do 30 czerwca 2026 roku. Ten dokument zastąpi dotychczasowe studium uwarunkowań i kierunków zagospodarowania przestrzennego, a od 1 lipca 2026 roku wszystkie decyzje o warunkach zabudowy będą musiały być zgodne z planem. Co więcej, gminy zyskają możliwość wyznaczenia stref z całkowitym zakazem zabudowy, co w praktyce może uniemożliwić właścicielom działek realizację własnych planów budowlanych.
Dotychczas decyzje o warunkach zabudowy nie musiały być zgodne ze studium, co dawało obywatelom dużą swobodę w planowaniu inwestycji. Po zmianach to gmina będzie decydować, czy działka może zostać zabudowana, a prawo własności w wielu przypadkach stanie się czysto teoretyczne.
Eksperci przestrzegają: kto chce zabezpieczyć możliwość budowy, musi działać natychmiast. Decyzje wydane przed uchwaleniem planu ogólnego zachowują ważność i będą obowiązywać bezterminowo. Oznacza to, że uzyskanie prawomocnej decyzji do 31 grudnia 2025 roku daje pewność, że nawet po wprowadzeniu nowych ograniczeń właściciel działki będzie mógł swobodnie inwestować.
To ostatni moment, aby skutecznie chronić swoje prawa własności przed biurokracją i administracyjnymi ograniczeniami. Kto prześpi ten termin, ryzykuje, że przez wiele lat nie będzie mógł zabudować swojej działki. Właściciele działek powinni więc niezwłocznie złożyć wniosek o decyzję o warunkach zabudowy i zabezpieczyć swoje prawa, zanim nowe przepisy wejdą w życie.
Komentarze (0)