Kobieca reprezentacja Szwajcarii w piłce nożnej zaliczyła bolesną porażkę tuż przed rozpoczęciem Mistrzostw Europy. W zamkniętym sparingu przegrały aż 1:7 z drużyną piętnastoletnich chłopców z FC Luzern. Mecz miał pozostać tajny, ale jeden z młodych zawodników wrzucił zdjęcia i wynik do internetu. W sieci zawrzało.
Szwajcarska federacja nie chciała robić z tego spotkania wydarzenia – nie było kibiców, relacji, ani mediów. Wszystko miało odbyć się po cichu. Niestety, sprawa szybko wypłynęła i wzbudziła ogromne emocje wśród kibiców. Komentarze są mocne – wielu uważa, że to kompromitacja tuż przed turniejem, który przecież odbędzie się właśnie w Szwajcarii.
Teraz wiele osób zadaje pytanie: czy reprezentacja w ogóle jest gotowa do gry na takim poziomie? Porażka z nastolatkami to nie tylko wpadka – to sygnał, że coś może nie grać w przygotowaniach drużyny. Kibice martwią się, że taki występ może się powtórzyć, tym razem już na wielkiej scenie.
Mistrzostwa Europy ruszają 2 lipca, a Szwajcaria jest gospodarzem. To oznacza, że oczy całej Europy będą skierowane na ich zespół. Czy zawodniczki zdołają podnieść się po tym zimnym prysznicu? Czas pokaże, ale łatwo już nie będzie.
Komentarze (0)