W gminie Końskie, w powiecie koneckim (woj. świętokrzyskie), drugą turę wyborów prezydenckich zdecydowanie wygrał Karol Tadeusz Nawrocki, zdobywając 58,07% głosów (10 734). Jego kontrkandydat, Rafał Kazimierz Trzaskowski, otrzymał 41,93% poparcia (7 751 głosów). Frekwencja wyniosła 71,1%, co pokazuje duże zaangażowanie lokalnej społeczności.
Końskie – gdzie wygrywa się wybory
Wyniki z Końskich i okolic znów potwierdzają słynne słowa Grzegorza Schetyny z 2016 roku: „Wybory wygrywa się w Końskich, a nie w Wilanowie”. To właśnie małe miasta i wieś, zwłaszcza na tzw. „ścianie wschodniej”, często decydują o wyniku wyborów w skali kraju. Końskie stały się symbolem prowincjonalnej Polski – miejsca, gdzie wyborcy kierują się tradycją, silnymi więziami lokalnymi i tożsamością, a dostęp do pluralistycznych mediów jest ograniczony.
Dlaczego Nawrocki wygrał w Końskich?
Sukces Nawrockiego wpisuje się w trend poparcia dla kandydatów prawicowych w regionie świętokrzyskim. Wiele wskazuje na to, że wyborcy w Końskich i okolicach docenili jego program, skupiający się na wartościach konserwatywnych i wsparciu dla lokalnych społeczności. Tymczasem Trzaskowski, reprezentujący Platformę Obywatelską, mimo kampanii prowadzonej pod hasłem „Cała Polska naprzód”, nie zdołał przekonać większości wyborców.
Frekwencja i ważność głosów
W gminie Końskie do urn poszło 18 634 wyborców, a tylko 146 głosów uznano za nieważne (m.in. z powodu braku zaznaczenia kandydata lub podwójnego zaznaczenia). Wyniki pokazują, że wybory przebiegły sprawnie, a społeczeństwo aktywnie uczestniczyło w demokratycznym procesie.
Komentarze (0)