27.10.2025

Wielka Brytania: przypadkowo uwolnili groźnego przestępcę

Dorian Skrzypnik
Dorian Skrzypnik
Newsy
Udostępnij:
facebook twitter
Skomentuj

Wielka Brytania wstrząśnięta jest przypadkowym uwolnieniem Hadusha Kebatu, 41-letniego obywatela Etiopii skazanego za napaści seksualne na 14-letnią dziewczynkę i inną kobietę. Mimo że miał zostać deportowany, w wyniku błędu administracyjnego został zwolniony z więzienia HMP Chelmsford w Essex, co wywołało ogólnokrajową obławę.

Błąd, który wstrząsnął systemem

Kebatu trafił do Wielkiej Brytanii w czerwcu 2025 roku na małej łodzi, nielegalnie przekraczając Kanał La Manche. Zaledwie dwa tygodnie później został aresztowany po tym, jak w Epping w hrabstwie Essex dopuścił się napaści na tle seksualnym na 14-letniej dziewczynce i innej kobiecie. W wyniku procesu sądowego we wrześniu 2025 roku skazano go na 12 miesięcy więzienia. Po odbyciu zaledwie miesiąca wyroku, zamiast zostać przeniesiony do ośrodka detencyjnego dla imigrantów w celu deportacji, został błędnie zwolniony przez personel więzienia.

Zgodnie z relacjami świadków, Kebatu był „zdezorientowany” i wielokrotnie próbował wrócić do więzienia, jednak strażnicy go odprawiali. Ostatecznie udało mu się dotrzeć do Londynu, gdzie był widziany w dzielnicach Hackney, Dalston i Finsbury Park.

Poszukiwania i aresztowanie

Po trzech dniach intensywnych poszukiwań, Kebatu został zatrzymany przez Metropolitan Police w Finsbury Park, po tym jak obywatel rozpoznał go na przystanku autobusowym i powiadomił służby. Podczas zatrzymania miał na sobie więzienne ubranie i torbę z charakterystycznym wzorem awokado.

Reakcje polityczne i społeczne

Premier Keir Starmer określił incydent jako „całkowicie nie do przyjęcia” i zapowiedział deportację Kebatu jeszcze w tym tygodniu. Minister sprawiedliwości David Lammy również wyraził oburzenie, zapewniając, że zostanie przeprowadzone dochodzenie w sprawie błędu administracyjnego. Opozycja zarzuca rządowi „upadek systemu sprawiedliwości” i domaga się odpowiedzialności za ten incydent.

Rodzina ofiary wyraziła głębokie rozczarowanie i złość wobec sytuacji, podkreślając, że dowiedzieli się o uwolnieniu sprawcy od dziennikarza, a nie od służb. Zarazili się również obawą o bezpieczeństwo innych kobiet i dzieci w kraju.

Przypadek Hadusha Kebatu ujawnia poważne luki w brytyjskim systemie więziennictwa i deportacji. Choć incydent zakończył się szczęśliwie, rodzi pytania o skuteczność procedur i odpowiedzialność służb. Rząd zapowiedział wprowadzenie nowych środków zapobiegawczych, jednak kontrowersje wokół tej sprawy mogą wpłynąć na przyszłe decyzje polityczne dotyczące imigracji i bezpieczeństwa publicznego.

Komentarze (0)