23.04.2025

14-latek driftował na parkingu. Pilnował go ojciec

Dorian Skrzypnik
Dorian Skrzypnik
Newsy
Udostępnij:
facebook twitter
Skomentuj

Nietypowa interwencja miała miejsce w poniedziałek wieczorem (21 kwietnia) na parkingu przy ul. Słowiańskiej w Gorzowie Wielkopolskim. Policjanci drogówki, pełniący służbę w nieoznakowanym radiowozie, zauważyli kierowcę citroena, który próbował wprowadzić pojazd w poślizg. Gdy zatrzymali auto do kontroli, okazało się, że za kierownicą siedzi… 14-letni chłopak.

Szybko wyjaśniło się, że nie jest to przypadek kradzieży pojazdu czy nielegalnej próby jazdy. Kilka metrów dalej stał 40-letni ojciec nastolatka, który z dystansu przyglądał się „popisom” syna. Mężczyzna tłumaczył policjantom, że samochód należy do niego, a parking uznał za wystarczająco bezpieczne miejsce, by pozwolić 14-latkowi poćwiczyć jazdę.

Sprawa trafi do sądu rodzinnego

Choć nikomu nic się nie stało, sprawa znajdzie swój finał w sądzie. Policjanci sporządzili dokumentację, która zostanie przekazana do rozpatrzenia przez wymiar sprawiedliwości. Sąd rodzinny oceni zachowanie nieletniego kierowcy, a także odpowiedzialność jego ojca – za umożliwienie prowadzenia pojazdu osobie bez uprawnień.

To zdarzenie to kolejny przykład na to, że brawura i lekceważenie przepisów mogą mieć poważne konsekwencje – nawet jeśli mają miejsce na pozornie „bezpiecznym” parkingu. Gorzowska policja przypomina, że pojazdy mechaniczne to nie zabawki, a każda nieodpowiedzialna decyzja za kierownicą może zakończyć się tragedią.

Komentarze (0)