15.05.2024

Białoruskie służby szykują „coś większego” w najbliższych dniach

Dorian Skrzypnik
Dorian Skrzypnik
Newsy
Udostępnij:
facebook twitter
Skomentuj

Polska stanęła w obliczu poważnego zagrożenia ze strony reżimu białoruskiego prezydenta Aleksandra Łukaszenki. Według białoruskiej opozycji, służby Łukaszenki przygotowują się do przeprowadzenia dużej akcji przeciwko Polsce, z udziałem sił OMON i byłych wagnerowców. Opozycjonista Aleksandr Azrau, były oficer białoruskich służb specjalnych, ujawnia, że planowany atak ma nastąpić w najbliższych dniach, a w jego realizacji mają brać udział Czeczeńcy udający migrantów, którzy są wyszkolonymi szpiegami. Ta informacja budzi poważne obawy w kontekście bezpieczeństwa na wschodniej granicy Polski.

Zwiększona presja migracyjna na polskiej granicy

Ataki na polską granicę wschodnią z udziałem migrantów stały się niemal codziennością, ale ostatnie tygodnie przyniosły wyjątkowy wzrost migracyjnego nacisku. W kwietniu odnotowano ponad 5,3 tys. prób przekroczenia granicy w rejonie chronionym przez podlaski oddział Straży Granicznej. Informacje z Białorusi wskazują, że to dopiero początek eskalacji działań reżimu Łukaszenki.

Przemyślana strategia reżimu Łukaszenki

Według Aleksandra Azrau, służby Łukaszenki szykują coś większego. Siły OMON-u, czyli milicji szybkiego reagowania, przeszły specjalne przeszkolenie pod okiem wagnerowców i zostały przeniesione w pobliże polskiej granicy. Nocami, w cywilnych samochodach, przewożeni są migranci z Mińska do jednostek straży granicznej. Większość tych osób pochodzi z Bliskiego Wschodu, ale można też znaleźć mieszkańców krajów byłego ZSRR.

Migranci, którzy są przewożeni na granicę, stanowią narzędzie w rękach białoruskiego reżimu do destabilizacji sytuacji na polskiej granicy. Wśród nich znajdują się wyszkoleni szpiedzy, którzy mają za zadanie przeprowadzenie sabotażu i działań wywiadowczych na terytorium Polski. To nie pierwszy raz, kiedy migranci są wykorzystywani jako broń w konfliktach hybrydowych, jednak skala i profesjonalizm działań reżimu Łukaszenki stanowią bezprecedensowe zagrożenie.

Przygotowania po stronie polskiej

Polska Straż Graniczna i inne służby bezpieczeństwa są w pełnej gotowości, aby stawić czoła nadchodzącemu zagrożeniu. Przez granicę przeniknąć chcą nie tylko migranci, ale także potencjalni terroryści i szpiedzy, co wymaga wzmożonej czujności i skutecznych działań prewencyjnych.

W obliczu rosnącego zagrożenia, Polska może liczyć na wsparcie ze strony swoich sojuszników z NATO i Unii Europejskiej. Współpraca międzynarodowa w zakresie wymiany informacji wywiadowczych oraz wspólne ćwiczenia i szkolenia z zakresu przeciwdziałania atakom hybrydowym stają się kluczowe. Solidarność międzynarodowa jest niezbędna, aby skutecznie przeciwstawić się agresji ze strony reżimu.

Celem destabilizacja regionu

Planowany atak na Polskę ma również znaczenie polityczne. Jest to część szerszej strategii destabilizacji regionu przez Białoruś i jej sojuszników. Polska, jako kraj graniczny Unii Europejskiej i NATO, stoi na pierwszej linii obrony przed tym zagrożeniem. Konieczne jest zatem wzmocnienie polityki bezpieczeństwa, a także zwiększenie nacisku dyplomatycznego na reżim Łukaszenki, aby powstrzymać jego agresywne działania.

Komentarze (0)