W większości przypadków to konsumenci pozywają producentów samochodów, gdy natrafią na poważne wady swoich pojazdów. Jednak w Chinach sytuacja wygląda inaczej – to Tesla podejmuje kroki prawne przeciwko właścicielom, którzy publicznie wyrażają swoje niezadowolenie. Jak wynika z materiału przygotowanego przez Associated Press, amerykański gigant motoryzacyjny wielokrotnie wygrywał w chińskich sądach sprawy o zniesławienie, pozostawiając klientów z wysokimi grzywnami i koniecznością publicznych przeprosin.
Jednym z przykładów jest przypadek kobiety, której Tesla miała ulec awarii, co skończyło się wypadkiem i hospitalizacją jej rodziców. Kobieta publicznie skrytykowała jakość pojazdu, za co została pozwana przez producenta. Chiński sąd nakazał jej zapłatę odszkodowania w wysokości 23 tys. dolarów oraz przeprosiny. Zhang Yazhou nie zgadza się z tym werdyktem i odwołuje się do wyższej instancji, argumentując, że jej wypowiedzi były jedynie opinią na temat użytkowanego przez nią samochodu.
Tesla pozywa, Tesla wygrywa
Tesla konsekwentnie odnosi sukcesy w procesach sądowych, co rodzi pytania o niezależność chińskiego systemu wymiaru sprawiedliwości. Dokumenty sądowe wskazują, że firma wygrała wszystkie sprawy o zniesławienie oraz zdecydowaną większość tych, w których klienci próbowali dochodzić swoich praw. Associated Press sugeruje, że może to mieć związek z dobrymi relacjami Elona Muska z chińskimi władzami, zwłaszcza premierem Li Qiangiem, który wspierał budowę pierwszej fabryki Tesli w Chinach i umożliwił firmie utrzymanie pełnej kontroli nad jej operacjami w kraju.
W ciągu ostatnich czterech lat Tesla pozwała co najmniej sześciu właścicieli samochodów oraz kilku blogerów, którzy negatywnie wypowiadali się o jej pojazdach. Spośród 81 spraw dotyczących jakości i bezpieczeństwa, jakie klienci wytoczyli przeciwko firmie, tylko dziewięć zakończyło się na korzyść powodów. Takie statystyki budzą wątpliwości co do równości stron w chińskich procesach sądowych.
Nie tylko konsumenci, ale i media doświadczają trudności w publikowaniu negatywnych informacji o Tesli. Associated Press donosi o przypadkach pozwów skierowanych przeciwko dziennikarzom, a niektórzy z nich anonimowo przyznają, że otrzymali zakaz publikowania krytycznych materiałów o amerykańskim producencie. To pokazuje, że Tesla nie tylko broni swojego wizerunku w Chinach, ale także skutecznie ogranicza możliwość otwartej debaty na temat jakości swoich pojazdów.
Komentarze (0)