10.03.2025

Coraz mniej ofert w Urzędach Pracy. O co chodzi?

Dorian Skrzypnik
Dorian Skrzypnik
Newsy
Udostępnij:
facebook twitter
Skomentuj

Dane nie pozostawiają złudzeń – liczba ofert pracy w Polsce spada, a bezrobocie realnie zaczyna rosnąć. Na koniec stycznia 2025 roku liczba ofert dla osób bez zatrudnienia wyniosła zaledwie 54 tysiące, co jest najniższym wynikiem od dekady. W porównaniu do ubiegłego roku oznacza to spadek o 8%, a w skali miesiąca – aż o 10,6%. Średnio na jedno ogłoszenie przypadało już 15,9 osób bezrobotnych, co pokazuje, że rynek pracy staje się coraz trudniejszy dla osób szukających zatrudnienia.

Eksperci zwracają uwagę, że coraz więcej firm rezygnuje z urzędów pracy jako skutecznego kanału rekrutacji. Dlaczego? W dużej mierze dlatego, że osoby figurujące w rejestrach jako bezrobotne to często osoby długotrwale pozostające bez zatrudnienia, którym brakuje realnej motywacji do podjęcia pracy. Przedsiębiorcy szukają wykwalifikowanych pracowników w innych miejscach, co sprawia, że statystyki rządowe coraz mniej oddają rzeczywistą sytuację gospodarczą.

Nie można ignorować kluczowych problemów, które przyczyniają się do pogorszenia sytuacji na rynku pracy. Wysokie koszty zatrudnienia, skomplikowane przepisy oraz rosnące ceny energii sprawiają, że przedsiębiorcy coraz ostrożniej podchodzą do tworzenia nowych miejsc pracy. Do tego dochodzi polityka rządu, który zamiast ułatwiać działalność gospodarczą, narzuca kolejne regulacje i podatki, dusząc w zarodku rozwój polskich firm. W takich warunkach nawet dynamiczna gospodarka nie jest w stanie uniknąć problemów z zatrudnieniem.

Jeśli obecny trend się utrzyma, Polska może stanąć przed poważnym kryzysem na rynku pracy. Choć rządzący próbują przekonywać, że sytuacja jest stabilna, fakty pokazują coś zupełnie innego. Nadchodzące miesiące zweryfikują politykę gospodarczą, a jej skutki odczują przede wszystkim zwykli Polacy, którym coraz trudniej będzie znaleźć dobrze płatną i stabilną pracę.

Komentarze (0)