W poniedziałek 27 stycznia na Szpitalnym Oddziale Ratunkowym Wielospecjalistycznego Szpitala Wojewódzkiego w Gorzowie doszło do niebezpiecznego incydentu. 65-letni pacjent, znajdujący się w stanie silnego upojenia alkoholowego, zaatakował personel medyczny.
Mężczyzna był agresywny i wulgarny, a jego zachowanie eskalowało do tego stopnia, że konieczna była interwencja policji.
Według relacji rzecznika prasowego szpitala, Pawła Trzcińskiego, 65-latek trafił na SOR w stanie skrajnego upojenia, z wynikiem 3,5 promila alkoholu we krwi. W izolatce mężczyzna próbował zaatakować ratowniczkę medyczną, która zdołała osłonić się łóżkiem. Na pomoc ruszyli inni ratownicy i lekarz, jednak agresja pacjenta nasiliła się. Szpital niezwłocznie poinformował policję, a na miejsce wysłano patrol. Badanie alkomatem przeprowadzone przez funkcjonariuszy wykazało 2,6 promila alkoholu. Mężczyzna został zatrzymany do wytrzeźwienia.
Już następnego dnia czterech pracowników szpitala zgłosiło na policję zawiadomienia o popełnieniu przestępstwa. Ratowniczka medyczna oskarżyła 65-latka o znieważenie funkcjonariusza publicznego, lekarz zarzucił mu groźbę karalną, a dwaj ratownicy zgłosili zarówno groźbę, jak i znieważenie. Po wytrzeźwieniu mężczyzna zostanie przesłuchany, a następnie usłyszy zarzuty.
65-latkowi grozi do 3 lat pozbawienia wolności. Jak podkreśla Paweł Trzciński, to nie pierwszy incydent z udziałem tego pacjenta. Mężczyzna wielokrotnie bywał agresywny wobec personelu medycznego. Sytuacja ta po raz kolejny uwidacznia problem przemocy wobec pracowników ochrony zdrowia, którzy codziennie mierzą się z trudnymi i niebezpiecznymi sytuacjami na oddziałach ratunkowych.
Komentarze (0)