22-letni Karol Wapniarski z Puszczykowa pod Poznaniem stanął przed szansą życia – rozpoczyna studia doktorskie na University of Cambridge. Jednak bez pomocy darczyńców jego marzenie może się nie spełnić. Dlaczego? Koszty nauki po Brexicie są ogromne, a stypendia niemal niedostępne.
Niezwykła droga naukowa
Karol Wapniarski to wybitnie uzdolniony młody naukowiec, który w ciągu zaledwie trzech lat zrealizował program studiów licencjackich, magisterskich i napisał doktorat. Jego osiągnięcia są imponujące:
- Ukończył 3-letnie studia licencjackie w 277 dni, bijąc rekord Polski.
- W kolejnych dwóch latach zdobył dwa tytuły magistra (filozofia i filologia klasyczna) i napisał rozprawę doktorską, która stanie się podstawą przewodu eksternistycznego na UAM.
- Studiował na prestiżowych uczelniach w Niemczech (Uniwersytet w Jenie), Francji (Sorbonne Université) i Polsce (Uniwersytet Warszawski).
- Wygłaszał referaty na międzynarodowych konferencjach m.in. w Reykjavíku, Göteborgu, Wiedniu, Lizbonie i Rzymie.
- Jego badania zostały opublikowane w Topoi – jednym z 10 najlepszych czasopism filozoficznych na świecie.
- Zdobył Studenckiego Nobla 2025 i Stypendium im. dr. Jana Kulczyka.
Cambridge: Szansa na międzynarodową karierę
Karol dostał się na cztery programy doktorskie – na Oxfordzie i Cambridge (filozofia i filologia klasyczna). Wybrał filozofię na University of Cambridge, gdzie będzie mógł pracować pod okiem światowej klasy badaczy.
Niestety, po Brexicie studia w Wielkiej Brytanii stały się bardzo drogie dla obywateli UE:
- Czesne: 31 320 funtów rocznie (ok. 158 tys. zł)
- Koszty utrzymania: 19 000 funtów (ok. 96 tys. zł)
- Łącznie pierwszy rok to wydatek ok. 250 tys. zł, a cały program trwa 3 lata.
Polacy nie mają już ulg, a stypendia są praktycznie niedostępne. Mimo starań Karol nie zebrał jeszcze potrzebnej kwoty.
Zbiórka na studia Karola trwa pod linkiem:
👉 https://pomagam.pl/68ragg
Udostępnijcie tę historię – może dzięki Wam młody naukowiec spełni swoje marzenie!
Gratuluję p. Karolowi wytrwałości i umiejętności. Jednak zakładanie zbiórki, gdy pochodzi się z rodziny posiadającej miliony jest w moim odczuciu warte wspomnienia.
Mieszkanie w rezydencji o wartości ponad 10 mln złotych. Do tego dziadek p. Karola, również Karol był na liście najbogatszych Polaków w 1995 miejsce 35 https://www.wprost.pl/galerie/10111/11/100-najbogatszych-polakow.html
Myślę, że warto wspomnieć, że p. Karola raczej stać na sfinansowanie swoich studiów.