19.08.2024

Kończy się szał na pompy ciepła. Polacy wybierają kolejną nowość

Dorian Skrzypnik
Dorian Skrzypnik
Newsy
Udostępnij:
facebook twitter
Skomentuj

W Polsce obserwujemy nowy trend związany z technologiami grzewczymi. Po okresie intensywnego zainteresowania pompami ciepła, które były liderem wśród wyborów konsumentów, teraz uwaga zaczyna przesuwać się w kierunku kotłów na biomasę. Ta zmiana jest widoczna w statystykach programu „Czyste Powietrze”, gdzie liczba wniosków o dofinansowanie na pompy ciepła drastycznie spadła, a kotły na biomasę zaczynają dominować.

Pompy ciepła przez długi czas były najpopularniejszym rozwiązaniem dla osób budujących lub modernizujących swoje domy. W szczytowym momencie stanowiły nawet 64% wszystkich wniosków o dofinansowanie. Jednak od połowy 2023 roku zainteresowanie nimi zaczęło maleć. W maju 2024 roku tylko 29% wniosków dotyczyło pomp ciepła, podczas gdy kotły na biomasę zgromadziły aż 46% zainteresowanych.

Powodem tego odwrotu mogą być m.in. rosnące rachunki za prąd, co sprawia, że pompy ciepła, choć wydajne, mogą być kosztowne w eksploatacji. Ponadto, Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów ujawnił, że wiele pomp ciepła importowanych spoza Unii Europejskiej nie spełnia wymagań formalnych programu „Czyste Powietrze”. Dodatkowo, obawy przed podwyżkami cen energii elektrycznej i gazu skłaniają konsumentów do poszukiwania alternatyw, które mogą być tańsze w użytkowaniu.

Dlaczego konsumenci zaczynają wybierać kotły na biomasę? Przede wszystkim są one postrzegane jako bardziej stabilne i przewidywalne pod względem kosztów eksploatacji. Biopaliwa są stosunkowo tanie, a ich ceny nie podlegają tak dużym wahaniom, jak energia elektryczna czy gaz.

Jednakże, podobnie jak w przypadku pomp ciepła, wybór kotłów na biomasę nie zawsze będzie optymalny dla każdego domu. Wybór odpowiedniego systemu grzewczego powinien być oparty na indywidualnych potrzebach i warunkach technicznych, a nie jedynie na aktualnych trendach.

Pompy ciepła nie spełniły oczekiwań

Wprowadzenie pomp ciepła na rynek spotkało się z ogromnym entuzjazmem, podsycanym przez wysokie poziomy dofinansowania i agresywną promocję. Jednak Janusz Starościk, prezes Stowarzyszenia Producentów i Importerów Urządzeń Grzewczych, zauważa, że ten szybki wzrost popularności może obrócić się przeciwko samej technologii. Zbyt intensywna promocja, połączona z brakiem odpowiedniej wiedzy fachowej na temat doboru i montażu pomp ciepła, doprowadziła do spadku zaufania konsumentów.

Zjawisko to można obserwować w przypadku pomp ciepła, gdzie nadmierne oczekiwania nie zawsze były spełnione, a problemy techniczne i koszty eksploatacji zniechęciły część użytkowników. W efekcie, pompy ciepła przestały być postrzegane jako panaceum na problemy związane z ogrzewaniem.

Ostrożnie przy zakupie!

Zmieniające się trendy w technologii grzewczej pokazują, że konsumenci powinni być ostrożni i dobrze poinformowani przed dokonaniem wyboru. Sytuacja na rynku grzewczym jest dynamiczna, a technologie, które dzisiaj wydają się najpopularniejsze, jutro mogą stracić na znaczeniu. Dlatego tak ważne jest, aby przed podjęciem decyzji skonsultować się z fachowcem i wybrać rozwiązanie, które będzie najlepiej odpowiadać na indywidualne potrzeby i warunki techniczne budynku.

Komentarze (0)