27.05.2024

Litewka prawie dopiął swego. Na trasie do Morskiego Oka testują elektryczne busy

Dorian Skrzypnik
Dorian Skrzypnik
Lifestyle
Udostępnij:
facebook twitter
Skomentuj

Na trasie prowadzącej do Morskiego Oka rozpoczęły się testy elektrycznego busa. To reakcja na intensywne protesty Polaków i organizacji prozwierzęcych, domagających się zakazu przejazdów konnych na tej popularnej trasie turystycznej. Pierwsze testy 16-osobowego busa, przystosowanego do osób niepełnosprawnych, rozpoczęły się 24 maja 2024 roku.

Elektryczny bus pokonał trasę z Zakopanego do Morskiego Oka w około 40 minut, zużywając 24% baterii. Pojazd ten jest jednym z 12 punktów porozumienia, które podpisali przedstawiciele różnych grup zainteresowanych, w tym wozaków, organizacji prozwierzęcych, weterynarzy, samorządowców, przedstawicieli Tatrzańskiego Parku Narodowego (TPN) oraz minister Hennig-Kloska.

Paulina Hennig-Kloska; Minister klimatu i środowiska

Bus będzie testowany nie tylko na trasie z Zakopanego do Morskiego Oka, ale także z Palenicy Białczańskiej nad samo Morskie Oko. Celem tych testów jest oszacowanie wytrzymałości pojazdu oraz baterii w różnych warunkach atmosferycznych. Dyrektor TPN Szymon Ziobrowski zaznacza, że testy będą kontynuowane również zimą, aby sprawdzić działanie pojazdu w trudnych warunkach pogodowych.

Władze TPN są otwarte na współpracę

Innowacja wzbudziła duże zainteresowanie firm zajmujących się produkcją pojazdów elektrycznych. Już 12 czerwca rozpoczną się testy kolejnego busa. Władze TPN są otwarte na współpracę z producentami tych pojazdów, choć wykluczają zastosowanie meleksów. Jeśli testy zakończą się sukcesem, TPN planuje zakup kilku elektrycznych busów i ich wprowadzenie na trasę. Decyzja ta będzie jednak wymagała zgody starostwa tatrzańskiego na zmianę organizacji ruchu.

Problemem może być starosta

Starosta tatrzański Andrzej Skupień wyraził swoje zdziwienie oburzeniem społecznym związanym z przewozami konnymi. Choć nie wyklucza wprowadzenia busów elektrycznych, nie zgadza się na całkowite wyeliminowanie koni z trasy do Morskiego Oka.

Na trasie pracuje około 300 koni, należących do około 60 fiakrów z gminy Bukowina Tatrzańska. Przewozy konne przynoszą TPN rocznie około 1 mln zł z tytułu licencji na przewóz turystów. Dlatego też decyzja o ewentualnym zastąpieniu koni busami elektrycznymi musi uwzględniać również aspekty ekonomiczne i społeczne.

Testy elektrycznego busa do Morskiego Oka mogą zrewolucjonizować transport na tej trasie, jednocześnie odpowiadając na potrzeby ochrony zwierząt i środowiska. Czas pokaże, czy nowe rozwiązanie przyjmie się na stałe w Tatrzańskim Parku Narodowym.

Komentarze (0)