gortat gardzi ludźmi
09.06.2025

„Ludzie ze wsi to dla Gortata gorszy sort” – jak gwiazdor NBA pokazał swoją pogardę dla Polaków

Rafał Dobrzyński
Rafał Dobrzyński
NewsyPolitykaSport
Udostępnij:
facebook twitter
Skomentuj

Marcin Gortat po raz kolejny udowodnił, że uważa się za lepszego od "zwykłych ludzi". W wywiadzie dla Kuby Wojewódzkiego były koszykarz nie tylko wykazał się żenującą niewiedzą (nie znał daty chrztu Polski, nie potrafił wymienić autora "Nad Niemnem", a tabliczka mnożenia przyprawiała go o zawrót głowy), ale przede wszystkim – wyraził swoją pogardę dla milionów Polaków.

„Małe miasteczka i wsie narzucają reguły mojej żonie i dziecku. Nie możemy sobie na to pozwolić”– oto prawdziwe credo Gortata. W tych słowach nie ma nawet cienia szacunku dla demokratycznych wyborów czy zrozumienia, że w Polsce żyją nie tylko warszawskie elity. Jest za to wyraźne przekonanie, że ludzie z prowincji to „ciemny motłoch”, który nie powinien decydować o niczym ważnym.

Dlaczego Gortat nienawidzi „Polski B”?

  1. Kompleks wyższości – skoro on, wielka gwiazda NBA, nie musi znać podstaw historii czy matematyki, to po co mają je znać „jacyś rolnicy spod Łomży”?
  2. Fałszywy obraz Polski – Gortat od lat mieszka za granicą i widzi ojczyznę przez pryzmat warszawskich salonów. Nie rozumie (albo nie chce rozumieć), że Polska to nie tylko wielkie miasta.
  3. Hipokryzja – sam przyznaje, że w szkole ledwo zdawał historię, ale to on ma prawo pouczać innych, „jak powinno być”.
  • Internauci: „Gortat powinien zostać odesłany do podstawówki – nie tylko na matematykę, ale też na lekcje szacunku.”

Czy Gortat zrozumie, co zrobił?

Raczej nie. On wciąż żyje w bańce, w której tylko jego opinie się liczą. Ale Polacy już wyrobili sobie zdanie: gwiazdor, który gardzi własnymi rodakami, nie zasługuje na ich uwagę.

A Ty? Też masz dość tej pogardy?

Komentarze (0)