23.10.2025

Nauczyciele stracą na zmianach MEN. Wyjazdy z uczniami przestaną się opłacać

Dorian Skrzypnik
Dorian Skrzypnik
Newsy
Udostępnij:
facebook twitter
Skomentuj

Ministerstwo Edukacji Narodowej kierowane przez Barbarę Nowacką pod ostrzałem. Wszystko przez nową interpretację zasad rozliczania godzin ponadwymiarowych nauczycieli. Z pozoru drobna zmiana w przepisach sprawiła, że w wielu szkołach w całej Polsce zaczęto masowo odwoływać wycieczki, wyjścia do teatru, kina czy muzeum. Środowisko nauczycielskie mówi wprost – ta decyzja uderza w uczniów, kulturę i zdrowy rozsądek.

Sprawa dotyczy sytuacji, w której nauczyciel ma w planie swoje zajęcia, ale jego klasa w tym czasie bierze udział w wycieczce lub warsztatach z innym nauczycielem. Według nowych zasad, za te niezrealizowane lekcje nie dostanie już pieniędzy. Innymi słowy – jeśli uczniowie są poza szkołą, nauczyciel „zostaje z niczym”. MEN tłumaczy, że płaci tylko za faktycznie przepracowane godziny, ale w praktyce doprowadziło to do poważnych napięć w gronach pedagogicznych.

Koniec ze szkolnymi wycieczkami

Jak przyznał w swoim wpisie na X Adam Czarnecki, „jedni nauczyciele nie chcą, by drudzy byli przez nich stratni”. Dlatego coraz częściej całe szkoły rezygnują z wycieczek, żeby uniknąć nieporozumień i utraty części wynagrodzeń. Efekt? Teatry, kina i muzea alarmują, że rezerwacje spadają z dnia na dzień, a instytucje kulturalne znalazły się w trudnej sytuacji finansowej. W wielu miejscach odwołano dziesiątki wydarzeń edukacyjnych, które jeszcze niedawno przyciągały szkolne grupy.

Resort Barbary Nowackiej przekonuje, że „nauczyciel wyjeżdżający z klasą zachowuje prawo do wynagrodzenia”, ale bez żadnych dodatkowych dodatków. Oznacza to, że jeśli ktoś poświęca weekend lub cały dzień na opiekę nad uczniami, to i tak dostanie tyle samo, co za zwykłą lekcję. W praktyce oznacza to więcej obowiązków za te same pieniądze. W środowisku, które od lat zmaga się z przepracowaniem i niskimi płacami, taka decyzja tylko dolała oliwy do ognia.

W tle pozostaje też ważny wyrok Sądu Najwyższego z początku roku, który uznał, że nauczycielom przysługuje wynagrodzenie za każdą faktycznie przepracowaną godzinę – także podczas wycieczek czy opieki nad uczniami. Nowe przepisy MEN stoją więc w sprzeczności z duchem tego orzeczenia i mogą otworzyć drogę do kolejnych sporów prawnych.

Najbardziej na całym zamieszaniu tracą jednak uczniowie. Wyjazdy edukacyjne i wizyty w instytucjach kultury często były jedyną okazją, by zobaczyć coś więcej niż szkolne ławki. Teraz, gdy szkoły wolą dmuchać na zimne, dzieci zostają w klasach, a polska edukacja coraz bardziej przypomina biurokratyczną machinę, w której na końcu najmniej liczy się to, co naprawdę rozwija młodych ludzi.

Komentarze (0)