01.04.2025

Obcokrajowiec z Kartą Polaka ma zniżkę na pociąg. Polak płaci 100%!

Dorian Skrzypnik
Dorian Skrzypnik
Newsy
Udostępnij:
facebook twitter
Skomentuj

Czy wszyscy pasażerowie w Polsce są traktowani równo? Okazuje się, że niekoniecznie. W jednym przypadku można liczyć na znaczną ulgę, podczas gdy inni muszą płacić pełną stawkę. Sprawdź, kogo dotyczy ta kontrowersyjna zasada.

Polacy muszą płacić pełną cenę za bilety na pociągi, podczas gdy obcokrajowcy z Kartą Polaka mogą liczyć na atrakcyjne rabaty. Jak wynika z regulaminu przewoźników kolejowych, posiadacze Karty Polaka mogą skorzystać ze zniżki 37% na przejazdy drugą klasą pociągów TLK, IC, EIC oraz EIP.

Oznacza to, że przykładowy obywatel Ukrainy z Kartą Polaka za bilet zapłaci znacznie mniej niż rodowity Polak, który mimo płacenia podatków w kraju nie ma prawa do żadnej ulgi.

Co to Karta Polaka?

Karta Polaka to dokument potwierdzający przynależność do narodu polskiego, ale jej posiadacze nie są obywatelami Polski. Mimo to przysługują im liczne przywileje, w tym m.in. ulgi na transport publiczny, możliwość studiowania na preferencyjnych warunkach oraz ułatwienia w uzyskaniu obywatelstwa. Tymczasem przeciętny Polak, który urodził się i całe życie mieszka w Polsce, nie ma dostępu do takich przywilejów i musi płacić pełne stawki za przejazdy kolejowe.

Sytuacja ta budzi kontrowersje i oburzenie wśród Polaków, którzy zauważają, że ich własne państwo hojnie wspiera cudzoziemców, jednocześnie ignorując potrzeby swoich obywateli.

Dlaczego ktoś, kto nie płaci podatków w Polsce, może dostać zniżkę na pociąg, a ja, Polak, muszę płacić 100% ceny?

– pytają internauci.

Tego typu uprzywilejowanie obcokrajowców w oczach wielu Polaków jest kolejnym przykładem nierównego traktowania i prowadzenia polityki bardziej przychylnej dla cudzoziemców niż dla własnych obywateli. Czy rząd zamierza coś z tym zrobić? Na razie nikt nie podejmuje tematu. Tymczasem Ukraińcy i inni posiadacze Karty Polaka mogą cieszyć się tańszymi podróżami, podczas gdy Polacy muszą płacić pełne ceny.

Komentarze (2)