17.12.2024

Polacy wolą diesla od elektryków. Sprzedaż tych drugich spadła w ciągu roku o prawie 40 proc.

Dorian Skrzypnik
Dorian Skrzypnik
Newsy
Udostępnij:
facebook twitter
Skomentuj

Diesle, postrzegane jako relikt przeszłości i symbol przemysłu paliw kopalnych, przeżywają niespodziewany wzrost popularności na polskim rynku. Według danych z Centralnej Ewidencji Pojazdów, w listopadzie 2024 roku zarejestrowano ponad 4,7 tys. fabrycznie nowych samochodów z silnikiem diesla, co oznacza wzrost o 16,9% w porównaniu z tym samym miesiącem rok wcześniej. Jeszcze większe zaskoczenie przyniósł październik, w którym odnotowano 29-procentowy wzrost rok do roku. O ile prognozy sugerowały dominację samochodów elektrycznych, rzeczywistość rynkowa zweryfikowała te założenia.

Jednocześnie segment pojazdów elektrycznych notuje znaczne spadki. W listopadzie zarejestrowano jedynie 1,2 tys. elektryków, czyli o 37,2% mniej niż w analogicznym okresie 2023 roku. Eksperci wskazują na wstrzymanie dotacji do leasingu takich aut przez Narodowy Fundusz Ochrony Środowiska jako główną przyczynę tego załamania. W listopadzie na polskie drogi wyjechało czterokrotnie więcej nowych diesli niż elektryków, co z pewnością wpłynie na dalsze debaty o kierunku rozwoju polskiej motoryzacji.

Zalety współczesnych diesli

Obecne modele diesli znacząco różnią się od swoich poprzedników. Pojazdy spełniające normy EURO6 emitują mniej szkodliwych substancji niż niektóre samochody benzynowe, co przyczynia się do ich ponownego wzrostu popularności. Długie zasięgi – nawet do 1300 km na pełnym baku – oraz niższe zużycie paliwa czynią je atrakcyjnym wyborem dla firm i kierowców pokonujących duże dystanse. Choć diesle wciąż borykają się z negatywnym wizerunkiem, wynikającym m.in. z praktyk wycinania filtrów cząstek stałych, nowoczesne technologie znacznie poprawiły ich parametry ekologiczne.

W segmencie aut na olej napędowy ważną rolę odgrywają także tzw. miękkie hybrydy. W ciągu pierwszych 11 miesięcy 2024 roku sprzedano prawie 29,4 tys. takich pojazdów, co oznacza wzrost o 11,7% rok do roku. W połączeniu z klasycznymi dieslami, ich udział w rynku wyniósł 14,7%. Liderami sprzedaży pozostają popularne marki takie jak Skoda, Volkswagen i Toyota, ale coraz większy udział mają również samochody segmentu premium, np. Mercedes-Benz, BMW i Audi, co świadczy o zainteresowaniu dieslami wśród bardziej wymagających klientów.

Co przyniesie przyszłość?

Chociaż diesle cieszą się obecnie dużym zainteresowaniem, eksperci prognozują, że ich dominacja może być krótkotrwała. W miarę postępującej elektryfikacji transportu oraz dalszych regulacji unijnych, pojazdy z silnikami diesla będą stopniowo wypierane przez bardziej ekologiczne rozwiązania. Jednak na razie, przy obecnych cenach paliw i ograniczeniach infrastruktury ładowania, wybór diesla pozostaje dla wielu Polaków decyzją ekonomiczną i praktyczną. To nieoczekiwane odrodzenie pokazuje, jak skomplikowany jest proces transformacji energetycznej w motoryzacji.

Komentarze (0)