W polskiej branży rekrutacyjnej szykuje się spore zamieszanie. Wszystko za sprawą spółki HR maker, która ma ambicję całkowicie zmienić sposób, w jaki firmy pozyskują pracowników. Co więcej, właśnie dołączył do niej Paweł Svinarski – znany z prowadzenia jednego z największych kanałów finansowych na polskim YouTube: „Dla Pieniędzy”.
Nowe spojrzenie na rynek pracy
HR maker to nowa, ale szybko rozwijająca się firma, która działa na rynku od stycznia 2025 roku. Jej założyciele – Paweł Odya i Szymon Masło – już wcześniej współpracowali przy projektach rekrutacyjnych. W jednym z nich w zaledwie dwa miesiące z sukcesem obsadzili 10 kluczowych stanowisk. Teraz chcą przenieść swoje doświadczenie na wyższy poziom.
W odróżnieniu od tradycyjnych agencji, HR maker stawia na konkretny, przemyślany proces rekrutacyjny, który daje firmom coś więcej niż tylko listę kandydatów – gwarantuje realne efekty. Jak podkreśla prezes spółki, Paweł Odya:
„Rynek rekrutacji w Polsce działa powoli, często na wyczucie. Brakuje w nim porządku, powtarzalnych metod i danych, na których można oprzeć decyzje. My chcemy to zmienić – tworząc standardy, które dadzą pracodawcom pewność i spokój.”
Tylko najlepsi z najlepszych
To, co wyróżnia HR makera, to bardzo wysoki próg jakościowy. Firma skupia się na tzw. A-playersach – czyli osobach, które należą do top 10% najlepszych specjalistów na rynku. Ich klienci to głównie firmy szukające ekspertów, menedżerów i członków zarządów – czyli ludzi, od których zależy przyszłość i rozwój organizacji.
Rekrutacje prowadzone przez HR makera mają być szybkie, skuteczne i przewidywalne, a cały proces – mierzalny i transparentny. Brzmi jak marzenie wielu pracodawców? Być może właśnie dlatego firma przyciąga coraz więcej zainteresowania.
Paweł Svinarski: „Ludzie to dziś najcenniejszy zasób”
Nowym wspólnikiem HR maker został Paweł Svinarski, który dał się poznać jako twórca kanału „Dla Pieniędzy”. Jego kanał subskrybuje ponad 1,2 miliona osób, a sam Svinarski zdobył zaufanie wielu widzów dzięki prostemu tłumaczeniu tematów finansowych i biznesowych. Teraz postanowił wejść w świat HR – ale nie tylko jako inwestor.
„Od lat rozmawiam z przedsiębiorcami i pracownikami różnych branż. Coraz częściej słyszę, że problemem nie są już pieniądze, ale ludzie – ich znalezienie, zatrzymanie i rozwój. To uświadomiło mi, jak ogromny potencjał ma rynek HR” – mówi Svinarski.
Jak dodaje, zauważył, że firmy coraz częściej szukają partnera, który odciąży ich z kosztownych i czasochłonnych procesów rekrutacyjnych, jednocześnie dostarczając realnej jakości. HR maker – jego zdaniem – może być właśnie takim partnerem.
Internauci podzieleni
Wejście Svinarskiego do HR maker nie przeszło bez echa – także w komentarzach w sieci. Choć wielu uważa, że to logiczny krok w karierze influencera z finansowego świata, nie brakuje też głosów krytycznych.
„Mam nieodparte wrażenie, że teraz z każdej internetowej dziury będzie wyskakiwał Paweł i naganiał na tę firmę – pump and dump! Tak to się robi” – komentuje jeden z użytkowników.
Komentarze (0)