Szwecja, niegdyś uznawana za jeden z najbezpieczniejszych krajów Europy, zmaga się dziś z rosnącą falą gangów i przemocy. Najnowszy raport szwedzkiej policji na 2025 rok ujawnia skalę problemu, która - jak twierdzą władze - zaczyna wymykać się spod kontroli. Najbardziej wstrząsające są dane dotyczące udziału w gangach nieletnich, których przestępcy coraz częściej wykorzystują do zadań wymagających brutalności.
Według raportu, aż 67 500 osób jest obecnie aktywnie zaangażowanych lub powiązanych z przestępczością zorganizowaną. W tym gronie 17 500 to czynni członkowie gangów, zaś pozostałe 50 tysięcy tworzy ich zaplecze – finansowe, logistyczne lub towarzyskie.
Ta grupa jest zbyt duża
– podkreśla komendant krajowa policji Petra Lundh, która wspólnie z ministrem sprawiedliwości Gunnarem Strömmerem przedstawiła raport.
Dzieci na pierwszej linii frontu
Największy niepokój budzi fakt, że gangi coraz intensywniej rekrutują nieletnich. Dzieci i młodzież stają się narzędziem w rękach przestępców – często wykonują zadania związane z przemocą, ponieważ policja i wymiar sprawiedliwości traktują ich łagodniej.
Musimy powstrzymać napływ dzieci i młodzieży gotowych podjąć się zadań związanych z przemocą
– apeluje Lundh, dodając, że sama walka policyjna to za mało. Problem jest na tyle głęboki, iż wymaga zaangażowania całego państwa i społeczeństwa – od przedszkoli po opiekę socjalną.
Co ciekawe, oficjalnie liczba aktywnych nieletnich przestępców spadła względem roku poprzedniego. Policja zaznacza jednak, że jest to efekt metodologii badań – osoby, które dopuściły się pojedynczych poważnych przestępstw, ale nie są jeszcze trwale związane z gangami, wypadły ze statystyk. Nie oznacza to zatem realnej poprawy.
Kim są członkowie szwedzkich gangów?
Z raportu wynika, że:
- średni wiek aktywnego członka gangu to 28 lat,
- 94 proc. to mężczyźni,
- 81 proc. ma wyłącznie obywatelstwo szwedzkie,
- 8 proc. – podwójne obywatelstwo,
- 11 proc. – to cudzoziemcy.
Oznacza to, że przestępczość gangowa przestała być zjawiskiem związanym głównie z imigrantami – jest to problem znacznie szerszy, osadzony już w lokalnych społecznościach.
Rząd w alarmie: „Sytuacja jest poważna”
Minister sprawiedliwości Strömmer nie ukrywa, że raport przedstawia brutalną rzeczywistość. Choć liczba aktywnych gangsterów nie wzrosła od poprzedniego roku, wciąż pozostaje rekordowo wysoka.
Rząd zapowiada działania na trzech głównych polach:
- Walczymy z przemocą – uderzenie w najbardziej brutalne grupy
- Tniemy źródła finansowania – blokowanie przestępczej ekonomii
- Przerywamy rekrutację dzieci – edukacja i działania profilaktyczne
Władze chcą również kontynuować pościg za liderami gangów ukrywającymi się za granicą.
Niepokojąca przyszłość
Szwecja stoi dziś przed jednym z największych wyzwań w swojej powojennej historii. Gangsterska wojna przenika do najmniejszych miejscowości, a jej ofiarą padają coraz młodsze dzieci. Policja alarmuje, że bez wsparcia społeczeństwa, systemu edukacji i opieki społecznej – nie ma szans na zatrzymanie rekrutacji do przestępczości.
Raport pozostawia jedno kluczowe pytanie:
Czy państwo zdoła odzyskać kontrolę, zanim gangi na trwałe wrośną w strukturę społeczeństwa?
Jedno jest pewne – czas na działania u podstaw. Inaczej szwedzkie dzieci jeszcze długo będą padać ofiarą świata, który powinien pozostać jedynie scenariuszem filmowych kryminałów.

Komentarze (0)