Jeszcze niedawno wydawało się, że Tesla Elona Muska jest nie do ruszenia – dominowała w rankingach sprzedaży i uchodziła za synonim nowoczesnej motoryzacji. Dziś jednak na szczycie zameldował się nowy lider. Chiński BYD sprzedał w drugim kwartale 2025 roku aż 607 tysięcy samochodów elektrycznych, zostawiając Teslę daleko w tyle z wynikiem 384 tysięcy.
To największa przewaga w historii między tymi dwoma producentami. Co więcej, BYD przebił amerykańskiego giganta również w Europie, co jeszcze niedawno wydawało się mało realne.
W Europie BYD pojawił się oficjalnie dopiero pod koniec 2022 roku. Niespełna dwa lata później wyprzedza Teslę w liczbie rejestracji aut elektrycznych. W kwietniu 2025 roku zarejestrowano 7231 pojazdów BYD, podczas gdy Tesla osiągnęła wynik 7165 sztuk. Niewielka różnica? Na papierze tak, ale w praktyce to ogromny sygnał: chińskie marki przestają być „tanią alternatywą” i zaczynają realnie konkurować – jakością, technologią i ceną – z dotychczasowymi liderami rynku.
Kłopoty Tesli
Tesla ma problemy, które coraz trudniej ukryć. Spada sprzedaż, pojawiają się opóźnienia w dostawach, a nowości produktowe nie nadążają za konkurencją. Model Y, który miał być hitem, nie trafił jeszcze do klientów, a starsze auta Tesli coraz częściej przegrywają w testach z nowszymi konstrukcjami BYD. Co gorsza, sytuację pogarszają kontrowersje wokół Elona Muska. Jego działalność polityczna w USA wywołała falę protestów i oburzenia, co zaczyna przekładać się na decyzje zakupowe klientów. Spada też wartość aut Tesli na rynku wtórnym – to wyraźny znak, że coś się zmienia.
Chiński BYD nie tylko szybko zwiększa sprzedaż, ale też inwestuje w technologie. Ich nowe baterie można doładować do zasięgu 400 km w zaledwie 5 minut – to ponad dwa razy szybciej niż ładowarki Tesli. Co więcej, większość modeli BYD oferuje zaawansowany system wspomagania kierowcy bez dopłat, podczas gdy u amerykańskiego rywala taka funkcjonalność wymaga sporych wydatków. BYD nie ogranicza się do Chin – rozwija fabryki w Europie, zwiększa eksport i celuje w rynek Ameryki Południowej oraz Azji Południowo-Wschodniej.
Wszystko wskazuje na to, że świat elektromobilności właśnie przechodzi historyczny zwrot. Tesla z króla stała się pretendentem, a chiński BYD wyrasta na nowego dominatora. Czy Elon Musk jeszcze zaskoczy świat? A może nadchodzi era, w której to nie Dolina Krzemowa, lecz Shenzhen dyktuje warunki w motoryzacji? Jedno jest pewne – rynek nie znosi próżni, a chińska ofensywa dopiero się rozpędza.
Komentarze (0)