Wyniki pierwszej tury wyborów prezydenckich z 18 maja przyniosły nie tylko zaskakujące rozstrzygnięcia na poziomie ogólnopolskim, ale też interesujące sygnały z konkretnych środowisk społecznych. Jednym z nich jest środowisko wojskowe.
Jak poinformowała Wirtualna Polska, w miejscach zamieszkiwanych przez dużą liczbę żołnierzy – m.in. na osiedlach wojskowych, w pobliżu poligonów i jednostek – zdecydowaną przewagę zdobył Sławomir Mentzen. Kandydat Konfederacji zdobył tam wyraźne poparcie, co zostało skomentowane jako: „Armia murem stanęła za Mentzenem”.

Tak silne poparcie dla Mentzena ze strony środowisk wojskowych może świadczyć o narastającym rozczarowaniu polityką bezpieczeństwa prowadzoną przez kolejne rządy. Żołnierze, którzy często zmagają się z niedoinwestowaniem, biurokracją i chaotycznymi decyzjami kadrowymi, najwyraźniej postanowili wyrazić swój sprzeciw przy urnach. Jak podkreślają przedstawiciele Konfederacji – to jasny sygnał, że Polskie Wojsko ma dość nieudolności i zaniedbań ze strony rządzących.
Mentzen od miesięcy buduje przekaz oparty na hasłach suwerenności, silnego państwa i sprawnie działających instytucji. Tego typu postulaty najwyraźniej przemawiają do żołnierzy, którzy w swojej codziennej służbie potrzebują nie tylko jasnych rozkazów, ale też szacunku i stabilnych warunków pracy. Poparcie tej grupy może być dla Konfederacji impulsem do dalszego umacniania pozycji wśród służb mundurowych.

Komentarze (0)