Nowa akcyza na jednorazowe e-papierosy, która zacznie obowiązywać od 2025 roku, prawdopodobnie sprawi, że te produkty całkowicie znikną z rynku. Jednak zdaniem Tomasza Suchańskiego, prezesa Żabka Polska, nie wpłynie to negatywnie na sprzedaż sieci sklepów. Przewiduje on, że konsumenci zainteresują się innymi nowoczesnymi wyrobami tytoniowymi, które nadal będą dostępne.
Tego rodzaju zmiany w przepisach często prowadzą do przekształcenia nawyków zakupowych, ale niekoniecznie zmniejszają całkowite zainteresowanie produktami nikotynowymi.
Decyzja o nałożeniu wysokiej akcyzy na jednorazowe e-papierosy to część szeroko zakrojonej reformy podatkowej, której celem jest ograniczenie ich popularności, szczególnie wśród młodych ludzi. Wzrost obciążeń podatkowych dotknie nie tylko te urządzenia, ale również inne elektroniczne systemy dostarczania nikotyny, w tym wielorazowe e-papierosy oraz podgrzewacze tytoniu. Nowe przepisy wejdą w życie w kilku etapach – od kwietnia 2025 roku, a niektóre zmiany będą wprowadzane stopniowo aż do 2026 roku. Dla sprzedawców oznacza to konieczność dostosowania oferty do nowych regulacji.
Mimo tych zmian Żabka nie zamierza zwalniać tempa rozwoju. W 2025 roku sieć planuje otwarcie ponad 1100 nowych placówek, co oznacza, że tempo ekspansji jest jeszcze szybsze niż w poprzednich latach. Strategia firmy zakłada nie tylko powiększanie liczby tradycyjnych sklepów, ale także rozwój nowoczesnych formatów, takich jak autonomiczne Żabki Nano. Tak dynamiczny wzrost pozwala umocnić pozycję lidera w sektorze convenience i dostosować się do ewoluujących potrzeb klientów.
Ubiegły rok okazał się wyjątkowo korzystny dla Grupy Żabka pod względem finansowym. Zysk netto przekroczył 592 mln zł, co stanowi wzrost o ponad 66% w porównaniu do roku wcześniejszego. To dowód na skuteczność modelu biznesowego firmy, który łączy rozwój franczyzy z innowacjami w handlu detalicznym. Klienci coraz chętniej korzystają z wygodnych zakupów blisko domu, co dodatkowo napędza sprzedaż i zwiększa rentowność sieci.
Wprowadzane zmiany w opodatkowaniu produktów tytoniowych mogą wpłynąć na strukturę sprzedaży w sklepach Żabka, ale nie powinny zagrozić ogólnemu wzrostowi przychodów. Firma już teraz analizuje nowe trendy i dostosowuje swoją ofertę, by zapewnić klientom dostęp do alternatywnych produktów.
Komentarze (0)