24.08.2024

Budżet państwa będzie sponsorowany przez palaczy. Drastyczna podwyżka akcyzy

Dorian Skrzypnik
Dorian Skrzypnik
Newsy
Udostępnij:
facebook twitter
Skomentuj

Rząd zaprezentował nowy projekt drastycznego wzrostu akcyzy na papierosy, co wstrząsnęło zarówno branżą tytoniową, jak i konsumentami. Jak wynika z informacji opublikowanej na stronie Kancelarii Prezesa Rady Ministrów, akcyza na papierosy w 2025 r. ma wzrosnąć aż o 25%, a w 2026 r. o 20%. W jeszcze większym stopniu wzrosną koszty palenia papierosów elektronicznych – akcyza na płyn do e-papierosów ma skoczyć o 75% w 2025 r. i o kolejne 50% w 2026 r.

Ministerstwo Finansów szacuje, że po tych zmianach cena paczki papierosów wzrośnie do około 27 zł. Decyzja rządu o skokowym zwiększeniu akcyzy pojawiła się niespodziewanie, szczególnie że jeszcze trzy lata temu wydawało się, że kwestie te zmierzają ku stabilizacji. W 2021 roku resort finansów osiągnął kompromis z branżą tytoniową, ustalając plan stopniowego wzrostu akcyzy do 2027 roku. Zgodnie z tym porozumieniem, akcyza na papierosy miała wzrastać o 10% rocznie, co uzgodniono po trudnych negocjacjach.

Szok w branży tytoniowej

Teraz jednak sytuacja zmienia się diametralnie. Rządowy projekt zakłada podwyżkę akcyzy na poziomie dwukrotnie wyższym niż pierwotnie planowano. Branża tytoniowa nie kryje swojego szoku. Łukasz Kozłowski, główny ekonomista Federacji Przedsiębiorców Polskich, zaznacza, że to poważne odstępstwo od wcześniejszych ustaleń.

Mapa drogowa akcyzy została przyjęta w 2021 roku po długich rozmowach, a teraz nagle Ministerstwo Finansów zapowiada radykalną zmianę kursu

– mówi Kozłowski, dodając, że paczka papierosów wkrótce może kosztować nawet 30 zł.

Podrożeją też e-papierosy

Zmiany obejmą nie tylko tradycyjne wyroby tytoniowe. Szczególnie dotkliwe podwyżki dotkną miłośników nowoczesnych form palenia. Akcyza na wkłady do podgrzewaczy tytoniu wzrośnie o 50%, a na płyny do e-papierosów – aż o 75%. To oznacza znaczny wzrost cen tych produktów, co może poważnie odbić się na rynku.

Nie ma wątpliwości, że skokowe podwyżki akcyzy mają związek z trudną sytuacją budżetową państwa. Eksperc, sugerują, że celem rządu jest zabezpieczenie dodatkowych dochodów na nadchodzące lata. Polska boryka się z nadmiernym deficytem, a wyższe dochody z akcyzy mają pomóc w załataniu budżetu.

Minister zdrowia Izabela Leszczyna podkreśla, że wprowadzone zmiany mają także aspekt zdrowotny. Kolejnym planowanym krokiem jest ograniczenie dostępności alkoholu, między innymi poprzez zakaz jego sprzedaży na stacjach benzynowych. Rząd wprowadzi także nowe przepisy dotyczące opodatkowania urządzeń do waporyzacji – stawka akcyzy na te urządzenia ma wynosić 40 zł za sztukę.

Zmiany w akcyzie mogą nie tylko zmienić nawyki konsumentów, ale także znacząco wpłynąć na sytuację branży tytoniowej. Choć resort finansów tłumaczy te kroki koniecznością walki z inflacją i dbaniem o zdrowie publiczne, krytycy widzą w nich przede wszystkim próbę załatania dziury budżetowej. Branża pozostaje w szoku, a konsumenci mogą spodziewać się dalszych wzrostów cen w nadchodzących latach.

Komentarze (0)