Federacja Fame MMA znów rozkręca atmosferę przed kolejną galą. Już 28 listopada w Warszawie odbędzie się wydarzenie pod nazwą Armagedon, a najnowsze przecieki sugerują, że w oktagonie może dojść do naprawdę gorącego pojedynku — dwóch byłych kolegów z tego samego klubu.
Na ten moment oficjalnie potwierdzono tylko jeden pojedynek – Marcin Wrzosek zmierzy się z Pawłem Tyburskim w nietypowej formule, która ma zapewnić sporo emocji. Ale wygląda na to, że federacja szykuje znacznie większy hit.
W rozmowie z Fansportu TV Kamil Minda zdradził, że wystąpi na listopadowej gali. Co ciekawe, choć jego rywal nie został jeszcze ogłoszony, sam zawodnik rzucił mocną sugestię, kto może stanąć po drugiej stronie klatki.
Minda od dawna ma napięte relacje z Michałem Pasternakiem, z którym kiedyś trenował w Akademii Sportów Walki Wilanów. Gdy prowadzący zapytał, czy to właśnie Pasternak będzie jego przeciwnikiem, 41-latek tylko się zaśmiał – i to wystarczyło, by fani zaczęli łączyć fakty.
Dodatkowego paliwa do plotek dodała informacja, że federacja miała poprosić Mindę o zbicie wagi. Pasternak waży bowiem sporo mniej – różnica między nimi to nawet około 30 kilogramów.
Choć oficjalnego potwierdzenia jeszcze nie ma, wszystko wskazuje na to, że Fame MMA 28 może przynieść jedno z najciekawszych zestawień ostatnich miesięcy. Jeśli Minda naprawdę zmierzy się z Pasternakiem, zobaczymy w oktagonie nie tylko sportową rywalizację, ale i starcie starych znajomych, których drogi dawno się rozeszły.

Komentarze (0)