Warszawskie centrum handlowe, Galeria Mokotów, stało się miejscem zdarzenia, które zapewne na długo zostanie w pamięci zarówno świadków, jak i samej sprawczyni. Kobieta kierująca Lexusem, w momencie pobierania biletu parkingowego, nieświadomie wcisnęła pedał gazu zamiast hamulca. Efekt? Straty na milion złotych!
We wtorek, 19 marca, około godziny 15:30, na parkingu Galerii Mokotów, doszło do kolizji, której straty oszacowano na ponad milion złotych. Kierująca Lexusem, zamiast zatrzymać pojazd, przyspieszyła, wjeżdżając z impetem w dwa luksusowe samochody Porsche oraz Teslę. Ale to nie koniec szkód – także stacja do ładowania samochodów elektrycznych uległa dewastacji pod naporem czołowego uderzenia.
Wiadomość o tym incydencie bardzo szybko obiegła media społecznościowe. Funkcjonariusze Komendy Stołecznej Policji potwierdzili, że do zdarzenia doszło wskutek tragicznej pomyłki – kobieta pomyliła pedały gazu z hamulcem. Zaskakujące jest to, że mimo wielkiego spustoszenia, badanie alkomatem wykazało, że właścicielka Lexusa była trzeźwa. Niemniej jednak, została ona ukarana mandatem w wysokości 3 tysięcy złotych za spowodowanie kolizji.
Jednak nie jest to pierwszy incydent tego typu, jaki miał miejsce przy Galerii Mokotów. W styczniu tego samego roku, na ul. Wołoskiej, karetka, przewożąca pacjenta, zderzyła się z samochodem osobowym. W skutek tego zdarzenia cztery osoby zostały przewiezione do szpitala.
Wśród internautów pojawia się sporo głosów opowiadających się za odebraniem kobiecie prawa jazdy za tak karygodną pomyłkę. Ludzie obawiają się, że jeśli na parkingu pomyliła gaz z hamulcem, to co jeśli taka sytuacja miałaby miejsce przed przejściem dla pieszych. Wiele osób dziwi także wysokość mandatu, jak mówią „na biednego nie trafiło”.
Mimo że ta historia może wydawać się nieco absurdalna, przypomina nam, że zawsze należy zachować ostrożność i rozwagę za kierownicą, ponieważ nieszczęścia mogą przydarzyć się nawet w najmniej oczekiwanych momentach i miejscach.
Komentarze (0)