Janusz Korwin-Mikke w szczerej rozmowie z dziennikarzem przyznał, że żałuje decyzji o przekazaniu stanowiska szefa partii Sławomirowi Mentzenowi. Gdyby wcześniej wiedział, jakie prawdziwe intencje kryje za sobą były protegowany, nigdy nie zgodziłby się na tę decyzję.
Ukryte cele Mentzena? Korwin o kompromisach i wpływach
Oczywiście, że tak. W życiu bym tego nie zrobił, gdybym wiedział, co się kryje za kolegą Mentzenem
– stwierdził Korwin. W jego ocenie Mentzen przez długi czas skutecznie ukrywał swoje rzeczywiste cele, które – jak twierdzi Korwin – sprowadzają się do dążenia do wpływania na władzę poprzez kompromisy. Choć sam Korwin nie uważa tego za coś nagannego, podkreśla, że nie jest to styl polityki, który on popiera.
Korwin przyznaje, że spodziewał się, iż Mentzen będzie dystansował się od niego, ale sądził, że nie dotyczyć to będzie kwestii ideologicznych. Tymczasem nowy lider partii nie tylko odciął się od kontrowersyjnych wypowiedzi swojego poprzednika, ale także stopniowo odszedł od części radykalnych postulatów kojarzonych z Korwinem.
@zurnalista.pl Słuchaliście już?
♬ oryginalny dźwięk – zurnalista.pl – zurnalista.pl

Komentarze (0)