Krzysztof Kononowicz, były kandydat na prezydenta Białegostoku i kontrowersyjny youtuber trafił do szpitala w ciężkim stanie. Z informacji, które dotarły do mediów, wynika, że zmaga się z zapaleniem płuc, a jego stan jest bardzo poważny. W sieci pojawiły się nagrania z jego pobytu w szpitalu, na których widać go w złym stanie zdrowia.
Internauci zastanawiają się, kto odpowiada za tę sytuację. Zgodnie z doniesieniami, Kononowicz nie chciał się leczyć i unikał pomocy medycznej, mimo że jego opiekunowie wielokrotnie wzywali pomoc, prosili o zachowanie standardów higieny i większe dbanie o zdrowie.
Jednak to nie tylko jego stan zdrowia wywołał dyskusję, ale również fakt, że Krzysztof Kononowicz przez lata jest traktowany niemal jak „maszynka do zarabiania pieniędzy” przez osoby opiekujące się nim. Jego opiekunowie regularnie nagrywają go i publikują wideo w internecie, co przynosi im dochody. Takie działania, choć przyciągają uwagę i generują zyski, mogą nieść za sobą poważne konsekwencje. Wiele osób zauważyło, że mimo pogarszającego się stanu zdrowia Kononowicza, jego opiekunowie nie reagowali w odpowiedni sposób, koncentrując się głównie na zyskach materialnych z jego popularności w sieci.
Kolejna legenda internetu powoli odchodzi… pic.twitter.com/LDQVJZgBn0
— Kuba (@Kuba77l) December 29, 2024
Wśród komentarzy jest wiele stwierdzeń o tym, że Krzysztof pił bardzo dużo mleka i napojów energetycznych, które oczywiście mu szkodziły. Nie zostały jednak odebrane i zastąpione czymś zdrowszym przez opiekunów.

Kononowicz nie miał opiekunów. Przecież nikt go nie ubezwłasnowolnił robił chłop co chciał co to za „opiekunowie”?
Sławomir Nowak, Jarosław Zalewski i Zielony go tak załatwili, robia na nim kase i wytrzepia do samego konca, a jak konon padnie to przejmuja chate bo konon podpisał ze przekazuje dom po smierci… wiec ładnie sie obłowią, tak mu właśnie pomagali..