02.07.2025

Most w Kostrzynie sparaliżowany przez ciężarówkę. Niemiecka policja bez reakcji

Dorian Skrzypnik
Dorian Skrzypnik
Newsy
Udostępnij:
facebook twitter
Skomentuj

W poniedziałek, 1 lipca, około godziny 11:00 doszło do poważnego incydentu na moście granicznym w Kostrzynie nad Odrą. Kierowca ciężarówki na rumuńskich tablicach rejestracyjnych, ignorując obowiązujące zakazy dotyczące tonażu (3,5 tony) i długości pojazdu (do 8 metrów), wjechał na most od strony Niemiec – i natychmiast utknął pomiędzy betonowymi szykanami.

Skutki tej nieodpowiedzialnej decyzji były natychmiastowe. Ruch graniczny został sparaliżowany, a dojazd do przejścia granicznego całkowicie zablokowany. Ogromne korki sparaliżowały zarówno ruch lokalny, jak i transgraniczny – mieszkańcy Kostrzyna oraz osoby dojeżdżające do pracy w Niemczech utknęły na długie godziny.

Szczególnie bulwersujący jest fakt, że – według relacji świadków – przed mostem znajdował się patrol niemieckiej policji, który nie podjął żadnych działań, mimo że naruszenie przepisów było oczywiste. To kolejny raz, gdy służby po stronie niemieckiej nie reagują na łamanie zakazów, które mogą prowadzić do poważnych konsekwencji dla obu stron granicy.

Przypomnijmy: most w Kostrzynie od dawna wymaga remontu, a w związku z jego złym stanem technicznym obowiązuje na nim ruch wahadłowy oraz ograniczenia dla pojazdów ciężkich i długich. Wprowadzone środki mają na celu ochronę konstrukcji mostu i zapewnienie bezpieczeństwa jego użytkowników.

Jeśli podobne przypadki będą się powtarzać, realne staje się całkowite zamknięcie przeprawy – i to jeszcze przed rozpoczęciem planowanego remontu. Dla tysięcy mieszkańców regionu oznaczałoby to prawdziwy komunikacyjny koszmar. Lokalne władze i społeczność apelują o stanowcze egzekwowanie przepisów i większe zaangażowanie służb – zarówno po stronie polskiej, jak i niemieckiej.

FILM Z SYTUACJI TUTAJ

Komentarze (0)