Ośrodek Monitorowania Zachowań Rasistowskich i Ksenofobicznych chce ścigać żonę Karola Nawrockiego
03.06.2025

Ośrodek Monitorowania Zachowań Rasistowskich i Ksenofobicznych chce ścigać żonę Karola Nawrockiego

Rafał Dobrzyński
Rafał Dobrzyński
NewsyPolityka
Udostępnij:
facebook twitter
Skomentuj

Ośrodek Monitorowania Zachowań Rasistowskich i Ksenofobicznych (OMZRiK) znów dał o sobie znać, tym razem kierując swoją uwagę na żonę Karola Nawrockiego. W emocjonalnym poście na platformie X organizacja sugeruje, że Marta Nawrocka może być współodpowiedzialna za rzekome pozbawienie mieszkania starszego mężczyzny.

Co ciekawe, OMZRiK z wielką pewnością siebie podkreśla, że „żona prezydenta nie ma immunitetu”, jakby chodziło o jakieś wielkie odkrycie prawne. Oczywiście, każdy, kto zna podstawy polskiego systemu prawnego, wie, że immunitet przysługuje wyłącznie określonym urzędnikom państwowym, a nie ich rodzinom. Tym bardziej dziwi, że organizacja, która rzekomo zajmuje się monitorowaniem poważnych społecznych problemów, traci czas na takie oczywistości.

Czy to walka o sprawiedliwość, czy polityczna nagonka?

Warto zadać pytanie: dlaczego akurat teraz OMZRiK postanowił zająć się tą sprawą? Czyżby chodziło o rzeczywiste dobro pokrzywdzonego mężczyzny, czy raczej o polityczny atak na Karola Nawrockiego i jego rodzinę?

Niepokojące jest również to, że organizacja ta – która teoretycznie powinna zajmować się zwalczaniem rasizmu i ksenofobii – angażuje się w sprawy, które wyglądają na personalną vendettę. Tym bardziej że założycielem OMZRiK jest Rafał Gaweł, postać co najmniej kontrowersyjna.

Rafał Gaweł – założyciel z kryminalną przeszłością

Nie da się mówić o Ośrodku Monitorowania Zachowań Rasistowskich i Ksenofobicznych bez wspomnienia o jego założycielu. Rafał Gaweł to skazany przestępca finansowy, który obecnie unika odpowiedzialności w Polsce, korzystając z norweskiego azylu.

Gaweł został prawomocnie skazany na dwa lata więzienia za oszustwa i wyłudzenia setek tysięcy złotych – w tym 220 tys. zł od banku i 107 tys. zł od Fundacji Batorego. Mimo to Norwegia przyznała mu obywatelstwo, uniemożliwiając ekstradycję do Polski.

Czy organizacja założona przez człowieka z takim bagażem może być wiarygodna w swoich działaniach? Czy jej nagłe zainteresowanie żoną Karola Nawrockiego to walka o sprawiedliwość, czy raczej próba odwrócenia uwagi od własnych problemów prawnych?

Podwójne standardy moralne

OMZRiK chętnie oskarża innych, ale sam ma poważne problemy z wiarygodnością. Podczas gdy organizacja domaga się ścigania Marty Nawrockiej, jej założyciel unika odpowiedzialności za swoje przestępstwa, ukrywając się za granicą.

Czy można traktować poważnie instytucję, która z jednej strony głosi walkę z niesprawiedliwością, a z drugiej jest prowadzona przez człowieka, który sam jest skazany za poważne oszustwa?

Komentarze (0)