22.04.2024

Jeśli Ukraina przegra, Rosja zaatakuje przesmyk suwalski – twierdzą w USA

Dorian Skrzypnik
Dorian Skrzypnik
Newsy
Udostępnij:
facebook twitter
Skomentuj

Ostatnie decyzje i wydarzenia na arenie międzynarodowej wzbudziły duże emocje i obawy, zwłaszcza w Europie Środkowo-Wschodniej. Amerykańscy eksperci ostrzegają, że bez odpowiedniej pomocy Ukrainie, nie tylko ten kraj może upaść, niebezpieczeństwo będzie groziło również innym państwom regionu, w tym Polsce.

Wszystko zaczęło się od głosowania Izby Reprezentantów USA, która przyznała Ukrainie niemal 61 miliardów dolarów wsparcia. Decyzja ta, która była blokowana przez antyukraińskie skrzydło Partii Republikańskiej, stała się tematem wielu dyskusji. Amerykańscy eksperci z Instytutu Studiów nad Wojną (ISW) ostrzegali wcześniej, że bez amerykańskiej pomocy Ukraina upadnie, a Putin zagrozi wschodniej flance NATO, w tym Polsce.

Podjęcie przez kongresmenów decyzji było niezwykle istotne również dla krajów NATO, w tym Polski

– podkreśla ISW.

Według analiz instytutu, Rosja mogłaby zaatakować przesmyk suwalski w Polsce, uznawany za najbardziej zapalny punkt Europy. Rosyjskie jednostki pancerne i powietrzno-desantowe mogłyby również zająć państwa bałtyckie.

Według United States Army region należy do potencjalnie najbardziej zapalnych punktów Europy. Informację potwierdził podczas konferencji #CEPAForum2015 Głównodowodzący US Army Europe generał Frederick Benjamin Hodges. Przedstawiciele USA wskazują na niedostatki infrastrukturalne i organizacyjne, które uniemożliwiają państwom NATO dość szybkie reagowanie w razie zagrożenia tego obszaru i przytaczają informacje wywiadowcze, wskazujące, że Rosjanie i Białorusini wykazują zainteresowanie tym obszarem w razie eskalacji potencjalnego konfliktu z państwami NATO.

Wikipedia

Geostrategiczna mapa Europy Środkowej. Na czerwono zaznaczone miejsca o znaczeniu strategicznym. Źródło: Wikipedia

Po decyzji Izby Reprezentantów, wiele osób w Ukrainie świętowało, nazywając dzień głosowania „złym dniem dla Putina„. Jednak eksperci nadal ostrzegają przed możliwymi konsekwencjami braku pomocy dla Ukrainy. Fredrick W. Kagan zwraca uwagę, że rosyjski postęp może przyspieszyć, zwłaszcza jeśli Stany Zjednoczone nie podejmą pilnych działań.

Rosjanie wykorzystują swoją przewagę i posuwają się powoli, ale równomiernie na kilku odcinkach frontu

– przestrzega Kagan, którego słowa przytacza „Super Express”. Dlatego też w obliczu zagrożenia dla regionu, pomoc dla Ukrainy stała się kluczową kwestią dla bezpieczeństwa Polski i całej Europy Środkowo-Wschodniej.

Komentarze (1)

  • arekk pisze:

    Czyli z terenu Litwy, nie atakując wcześniej Litwy? Aha. Mocnych macie ekspertów. Takich na maksa. A nie zaatakują od razu Austrii? Tam ludzie mają lepsze auta, lodówki, to może niech od razu zaatakują Austrię, pomijając Polskę.