28.08.2024

Posłowie złożyli interpelację ws. słuchania głośnej muzyki w samochodzie

Dorian Skrzypnik
Dorian Skrzypnik
Newsy
Udostępnij:
facebook twitter
Skomentuj

Posłowie Anna Gembicka (Prawo i Sprawiedliwość) oraz Jarosław Sachajko (Kukiz 15) złożyli interpelację do Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji, w której poruszyli kwestię słuchania głośnej muzyki podczas prowadzenia samochodu. W ich opinii, głośna muzyka może stanowić zagrożenie dla innych uczestników ruchu drogowego z powodu rozproszenia uwagi kierowcy.

Posłowie wskazali w swojej interpelacji, że zgodnie z przepisami Prawa o ruchu drogowym, każdy uczestnik ruchu drogowego jest zobowiązany do zachowania ostrożności oraz unikania działań mogących zagrażać innym. Ich zdaniem, głośne słuchanie muzyki może prowadzić do sytuacji, w której kierowca nie jest w stanie usłyszeć pojazdów uprzywilejowanych, takich jak karetki czy straż pożarna, co stwarza bezpośrednie zagrożenie. Przywołali także przykłady dwóch wypadków z udziałem karetek, które miały miejsce w ostatnim czasie, kiedy to kierowcy nie ustąpili pierwszeństwa.

W interpelacji posłowie zwrócili uwagę, że głośna muzyka może tworzyć „akustyczną zasłonę”, która zakłóca percepcję dźwiękową kierowcy, tym samym zwiększając ryzyko wypadków. Podkreślili, że problem ten wymaga rozważenia na poziomie legislacyjnym, aby skuteczniej chronić bezpieczeństwo na drogach.

Odpowiedź Ministerstwa – brak podstaw do zmiany prawa

Ministerstwo Spraw Wewnętrznych i Administracji, w odpowiedzi na interpelację posłów, wskazało, że słuchanie głośnej muzyki podczas kierowania pojazdem nie jest obecnie czynem zabronionym. Z tego względu, policja nie ma prawa zatrzymywać kierowców tylko z powodu głośnej muzyki, jeśli nie stwarzają oni bezpośredniego zagrożenia na drodze. Ministerstwo również przyznało, że nie posiada statystyk dotyczących wpływu głośnej muzyki na wypadkowość, co sugeruje, że brak jest konkretnych danych mogących potwierdzić tezę posłów o zwiększonym ryzyku wypadków z powodu głośnej muzyki.

Co więcej, resort wskazał, że w latach 2018-2023 policja nałożyła tysiące mandatów na podstawie art. 51 Kodeksu wykroczeń, dotyczącego zakłócenia porządku publicznego, co może obejmować przypadki głośnej muzyki w zaparkowanych pojazdach. Jednakże nie ma możliwości wyodrębnienia dokładnych danych na temat takich wykroczeń związanych bezpośrednio z jazdą samochodem. Ministerstwo zaznaczyło także, że wszelkie zmiany w przepisach dotyczących ruchu drogowego leżą w gestii Ministra Infrastruktury, co zamknęło dyskusję na temat ewentualnej nowelizacji prawa.

Problem czy wymysł?

Pomimo braku konkretnych badań dotyczących wpływu głośnej muzyki na wypadkowość, wielu ekspertów wskazuje, że może ona faktycznie rozpraszać kierowców. Głośna muzyka może ograniczać zdolność słuchową kierowcy, co może utrudnić zauważenie dźwięków otoczenia, takich jak sygnały pojazdów uprzywilejowanych, sygnalizacja świetlna czy nawet ostrzegawcze dźwięki nadchodzącego niebezpieczeństwa. Jednak przeciwnicy regulacji twierdzą, że takie przepisy mogłyby nadmiernie ograniczać wolność kierowców, zwłaszcza że nie ma dowodów na to, że głośna muzyka jest główną przyczyną wypadków.

Ministerstwo jasno stwierdziło, że na razie nie ma podstaw do wprowadzania nowych przepisów w tej kwestii. Jednak dalsze badania nad wpływem różnych czynników rozpraszających kierowców – w tym głośnej muzyki – mogą w przyszłości otworzyć drogę do bardziej precyzyjnych regulacji.

Komentarze (1)

  • Kamil Scheicht pisze:

    jebać tych idiotów z sejmu hujuw pierdolonych niech ktoś im wsadzi bejzbola w dupe to sie nauczą pokory skurwysyny jebane