Kilka dni temu media w Polsce i na świecie podchwyciły słowa premiera Donalda Tuska, który w 20 rocznicę dołączenia Polski do Unii Europejskiej zapewnił, że za pięć lat będziemy zamożniejsi od Brytyjczyków. Te optymistyczne prognozy zostały podparte ostatnimi wynikami Wskaźnika Bogactwa Narodów, opracowanego przez Warsaw Enterprise Institute.
Wskaźnik Bogactwa Narodów, czyli indeks uwzględniający nie tylko PKB, ale również jakość wydatków publicznych, został przedstawiony przez Warsaw Enterprise Institute w jego IV edycji. Zestawienie obejmuje kraje należące do Unii Europejskiej oraz OECD. Autorzy raportu zauważają, że WBN przedstawia sytuację kryzysu po kryzysie – od problemów społeczno-gospodarczych związanych z epidemią koronawirusa po kryzys okołowojenny od 2022 roku. Jednakże nie poddają się narracji, wedle której obserwowane turbulencje są efektem czynników zewnętrznych, niezależnych od politycznych decydentów.
Czołówka rankingu
W czołówce rankingu WBN znalazły się kraje takie jak Irlandia, Szwajcaria oraz Norwegia, która w tym roku wyprzedziła Stany Zjednoczone. Polska zajęła 27. miejsce na 38 analizowanych gospodarek, zdobywając 68,6 punktów. Jest to ta sama pozycja, którą zajmowała w zeszłorocznej analizie.
Autorzy raportu zwracają uwagę, że Polska ma jeszcze spory dystans do pokonania do Wielkiej Brytanii, która zajęła 14. miejsce w rankingu, zdobywając 85,4 punktów. Niemniej jednak, słowa premiera Tuska o perspektywie dogonienia i nawet przewyższenia Wielkiej Brytanii są optymistyczną wizją przyszłości.
Perspektywy dla Polski
Premier Tusk wskazał, że 20 lat członkostwa Polski w UE to ważna rocznica, która powinna skłonić do refleksji nad osiągnięciami i dalszymi celami. Podkreślił, że gdyby wcześniej przeprowadzono skuteczne reformy, zwłaszcza w obszarach takich jak edukacja czy zdrowie, Polska mogłaby znajdować się wyżej w rankingu WBN. Teraz, w kluczowym momencie dziejowym, który otwiera szanse na nadrobienie zaniedbań i awans na tymże rankingu, istotne jest podejmowanie odważnych reform.
Raport zauważa, że żaden z notowanych krajów nie odnotował znaczącego awansu. Większość gospodarek utrzymuje swoją dotychczasową pozycję, a największy spadek zanotowała Francja.
Podsumowując, Polska utrzymała swoją pozycję w rankingu najbogatszych narodów świata, jednakże droga do osiągnięcia zamożności zbliżonej do Wielkiej Brytanii nadal jest długa. Optymistyczne zapewnienia premiera Tuska wskazują na nadzieję, że Polska może osiągnąć wyższe pozycje w przyszłości dzięki odpowiednim reformom i działaniom gospodarczym.
Komentarze (0)